Miłe spotkanie - Opowiadania Erotyczne

Miłe spotkanie

... zaczęliśmy się całować, a Beata miała swoją rękę już w moich bokserkach. Postanowiłem oddać się chwili i zacząłem gładzić jej uda przesuwając powoli rękę po kusą sukienkę, poczułem że moja słodka blondyneczka ma ogoloną myszkę z paseczkiem. Kiedy włożyłem dwa paluszki do jej cipki cichutko jęknęła, jej muszelka była już wilgotna więc spytałem się czy mogę skosztować jej pusi, nagle wstała chwyciła mnie za rękę i pociągnęła do sypialni. Po wejściu do łóżka chwyciła mojego kutasa i zaczęła go ssać przy okazji bawiąc sie moimi jajami, kiedy wkoncu oderwała się ode mnie podniosłem ją i rzuciłem na łóżko ponieważ nie mogłem doczekać sie smaku jej cipeczki. Zerwałem jej majteczki i zacząłem ją lizać lekko przygryzać wargi Beatka tylko cicho jęczała, po chwili usłyszałem jej głos chciała żebym w nią wszedł rozchyliłem nóżki i powoli zacząłem wpychać w nia kutasa. Na początku wsuwałem go pomału i nie do końca ale moja sąsiadeczka wymruczała że chce go poczuć całego w sobie, wiec z całych sił zacząłem ja pieprzyć Beata zaczęła coraz głośniej jęczeć ale wychwytywałem pojedyńcze słowa spośród jej mruczenia, kiedy dochodziłem wyjąłem go z niej ...

... i skończyłem na jej piersiach. Nietracąc czasu chwyciła kutasa i zaczęła oblizywać go ze spermy, co to było za uczucie kiedy językiem lizała końcówke a pózniej łapczywie wpychała go do buzi. Kiedy skończyła, spytałem się czy wypnie mi swoją pupcie, nie zgodziła się ale byłem tak podniecony że przewróciłem ją na drugą strone tak że pupę miała wypięta w moją stronę, prosiła żebym zostawił jej brzoskwinkę ale nie mogłem sie powstrzymać. Skrępowałem jej ręcę kocem który leżał na podłodze i zająłem sie tą słodką brzoskwinką o której fantazjowałem,kiedy leżała taka bezbronna na łóżku poszedłem do toalety po krem żeby dobrze sie w nią wjeżdżało, tak jak myślałem jako pierwszy wjeżdżałem w tą dupcię przez chwilę prosiła żebym przestał ale po chwili słyszałem tylko jej sapanie, na koniec wyjąłem go i ponownie zawitał w ustach Beaty która nie opierała się przed zlizywaniem spermy z dalej nabrzmiałego kutasa. Po wszsytkim położyliśmy się do łóżka, Beata przytuliła się do mnie i szeptem na ucho powiedziała że ma nadzieję że będę częściej ją odwiedzał. Oczywiscie spotykamy się do dzisiaj i nie raz mnie jeszcze zaskoczyła, ale to juz innym razem.