...w Wielkim Mieście - cz.2 - Opowiadania Erotyczne

...w Wielkim Mieście - cz.2

... jakby nie jak. To przez sen... -- tłumaczyłem się jak dureń.

-- Czasem tak jest. Sam kiedyś miałem podobnie, kiedy spałem u swoje dziewczyny i nagle weszła do pokoju jej mama... a ja akurat tryskałem. -- chłopak uśmiechnął się. -- Michał jestem, tak w ogóle.

-- Kamil... -- nie podałem mu ręki bo kleiłem się od spermy. Było mi tak głupio, że nie mogłem mu nawet spojrzeć prosto w twarz. Wiedziałem tylko, że ma bardzo miły głos, ciemną karnacje, czarne kręcone włosy i słodki uśmiech. -- Rozumiem, że to z tobą będę dzielił pokój?

-- Na to wygląda. Przynajmniej na razie.

-- Jakbyś mógł nikomu nie mówić... wiesz... o tym co tu się wydarzyło. Będę bardzo wdzięczny.

-- Luzik. Nikomu nie powiem. Co powiesz na śniadanie? Oczywiście jak tylko się wykąpiesz. W końcu przydałoby ci się -- Michał zaśmiał się zerkając na moje łóżko.

Zgodziłem się z nim. Potrzebowałem prysznica.

(koniec cz.2)