1. Pani dyrektor


    Data: 13.06.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    To był jeden z tych słonecznych i ciepłych dni kiedy dziewczyny chodzą w krótkich spódniczkach doprowadzając facetów do wrzenia. Właśnie wracałem ze szkoły i przechodziłem przez jakieś obskurne podwórko żeby sobie skrócić drogę i szybciej dotrzeć do domu żeby. Osyfione i brudne, krzyczące dzieciaki i ich mamy na widok których pała mi stawała. Piękne, młode o długich nogach i cudownych cyckach. W podwórku był mały sklepik wbudowany w kamienicę. Podszedłem bliżej myśląc, że to spożywczy i że w końcu kupie sobie coś do picia. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to nie spożywczy tylko sexshop. No cóż pomyślałem, i tak jestem już dość napalony więc czemu nie wejść i nie pooglądać sobie...? Uchyliłem różowe metalowe drzwi i wszedłem do środka. W sklepie siedziała ekspedientka i jakaś kobieta z wibratorem w ręku odwrócona do mnie plecami. Podszedłem bliżej i popatrzyłem na nieznajomą. To co zobaczyłem tak mnie zaszokowało, że mało tam nie padłem na podłogę. To była moja dyrektorka ze szkoły. Dobrze się znaliśmy ponieważ nie raz wylądowałem u niej na dywaniku. Popatrzyła na mnie i zrobiła szerokie oczy. - ...Dobry - wymamrotałem nieźle zaskoczony. Pani dyrektor uśmiechnęła się tylko. - Wezmę ten. I proszę mi jeszcze pokazać te czarne pończochy. Ekspedientka podała jej jakiś krem i zaczęła pakować sporych rozmiarów, różowy wibrator. Obserwowałem tą 32 letnią kobietę i kutas mi się podnosił z każdą sekundą. Wzięła do ręki pończochy i oglądnęła. To były te, do których nie potrzebny ...
    ... był pas. -Dobrze wezmę to i jeszcze proszę mi dać te czarne koronkowe majteczki z paskiem, które tam wiszą. Wskazała palcem a ekspedientka zapakowała wszystko do torby. - To będzie razem 87zł. - A można się tu przebrać? - Tak oczywiście, tam jest kabina. Pani dyrektor wzięła torbę i udała się do kabiny uśmiechając się do mnie zalotnie. - Co dla pana? - Nie nie, ja na razie dziękuję. Rozglądałem się po małym przytulnym wnętrzu pomalowanym na czerwono. Na ścianach wisiały różne akcesoria do pieprzenia i bielizna erotyczna. Przez odstający materiał kotary zasłaniający kabinę widziałem moją dyrektorkę, która właśnie zakładała majteczki. Jaką ona miała śliczną i jędrną dupcię. Byłem już podniecony na maxa. Dyra stała plecami do mnie z wypiętą dupą i nasuwała na nogi pończochy. Porozglądałem się jeszcze po pokoiku. Ekspedientka była chyba przyzwyczajona do takiego zachowania i tylko siedziała na krzesełku, słuchała radia i czytała jakieś czasopismo. Popatrzyłem jeszcze raz w kierunku kabiny. Dyra właśnie podciągnęła do góry swoją szarą spódnicę sięgającą jej do kolan i założyła buty na obcasie. Odsłoniła kotarę i uśmiechnęła się do sprzedawczyni. - Dziękuję, do widzenia. - Do widzenia. Popatrzyłem na nią, puściła mi oczko zalotnie i uśmiechnęła się wychodząc. Porozglądałem się jeszcze chwilę, ale moje myśli były zaprzątnięte przez dyrektorkę kupującą wibrator. Wyszedłem na zewnątrz i zamknąłem za sobą drzwi. Przed sklepikiem na podwórku stał maluch dyry. Popatrzyłem na nią siedzącą w ...
«1234»