1. Pani dyrektor


    Data: 13.06.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... środku i uśmiechnąłem się. Machnęła na mnie ręką zapraszając do auta. - Masz czas? - No w sumie to mam.-wymamrotałem ale dobrze wiedziałem o co jej chodzi. - Wsiadaj. Otworzyła mi drzwi od strony pasażera. W samochodzie było kurewsko gorąco. Uchyliłem okno i usiadłem wygodnie(o ile jest to możliwe w maluchu). - Co pani tu robi? - Jak to co? Zakupy... Samochód ruszył. Wyglądała prześlicznie. Blond włosy do ramion, biała prześwitująca bluzeczka a pod nią śnieżno biały stanik ukrywający dwa, sporych rozmiarów baloniki. Zanim wyjechaliśmy z podwórka zatrzymała się na chwilę. W pierwszej chwili pomyślałem, że mnie wyjebie z samochodu ale ona podciągnęła spódnicę lekko do góry, żeby móc lepiej operować pedałami. - Gdzie jedziemy? - Do mnie - A można wiedzieć po co? - Muszę z tobą porozmawiać na temat twojego ostatniego zachowania na fizyce. Dobrze wiedziałem, że to nie prawda a kutas sterczał jak opętany. Cudownie pachniała i mieniła się w blasku słońca wpadającego przez szybę. W końcu dojechaliśmy do jakiejś willi, kawałek za miastem. Weszliśmy do domu. Wnętrze było ładnie urządzone co sprawiało atmosferę ciepła. - Mieszka pani sama? - Tak. Siadaj zaraz przyjdę. Usiadłem na kanapie i czekałem. Pani dyrektor przyszła i siadła na przeciwko mnie. Założyła nogę na nogę w ten sposób, że mogłem widzieć jej udo i koronkową końcówkę pończoch. Od razu zauważyłem, że nie ma stanika pod bluzeczką a jej sutki sterczały i odbijały się na materiale. - No to mów jak to z tobą jest? Coś tam ...
    ... zacząłem się tłumaczyć ale ona nie słuchała, ja z resztą też pierdoliłem jakieś głupoty. Dyra sięgnęła do torby i wyciągnęła wibrator. Popatrzyła na mnie i przerwała mi w środku zdania. - Chciałbyś zobaczyć co mam pod spódnicą? - Tak-odparłem bez chwili namysłu. Wstała i zsunęła spódnicę, rozpięła bluzeczkę i rzuciła ją na podłogę. Ja w tym samym czasie ściągnąłem koszulę, spodnie i majtki. Byłem całkiem nagi ze sterczącą pałą. Jak na 19-sto latka to fiuta miałem całkiem niezłego. Siedziałem na kanapie i lekko masowałem pałę. Dyra stała w samych skąpych, czarnych majteczkach, pończochach i butach na obcasie. - I jak? - Odwróć się kurwo! - prawie krzyknąłem. Nie protestowała tylko spełniła moje życzenie. - Mocna to my może jesteś w szkole ale teraz ja mówię co i jak! Sam nie wierzyłem w to co mówię. - Ściągaj majtki a potem siadaj i rozchyl nogi! Usiadła na fotelu i rozłożyła uda. Moim oczom ukazała się jej cudowna, całkiem wygolona, cipeczka. - Masuj piersi! Dyrektorka masowała swoje nabrzmiałe cycki i sterczące sutki pocierając je co chwila dwoma palcami. Jej oddech stawał się coraz szybsza dłoń wędrowała w kierunku krocza. - Wsadź sobie wibrator! Założyła nogi na oparcia fotela i rozchyliła palcami wargi sromowe. Waliłem konia jak opętany. Złapała wibrator i powoli wsunęła go sobie w szparkę. Jęknęła głośno. - Rżnij się kurwo!!! Wsuwała i wysuwała wibrator a jedną ręką a drugą masowała brzuch i piersi. Jęczała coraz głośniej i częściej. W końcu szczytowała a jaj ciało wyprężyło ...