1. SEKS ODYSEJA 2014 CDN.


    Data: 20.06.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Krzysia, Źródło: Fikumiku

    ... dnia po południu obie dziewczynki zjawiły się u nas w domu. Ale ta Małgosia niecierpliwa pomyślałam. - Mamo! Zawołała Małgosia że swojego pokoju, czy możesz przyjść? Wstałam i poszłam. Dziewczynki siedziały razem na łóżku, usiadłam naprzeciw. - Mamuś Zosie znasz? Spytała córka. - Oczywiście że znam, odparłam zaskoczona pytaniem. - Ona chciała z tobą porozmawiać, odparła Gosia. Zosia wyraźnie zawstydzona pokryła się rumieńcem. Dziewczynka była rówieśnicą Gosi ale już bardziej dojrzałą, miała wyraźnie zarysowane piersi a i bioderka szersze. Jej czarne włosy opadały na ramiona a duże czarne oczy wpatrzone były we mnie jak w wyrocznie. - Słucham, co chcesz wiedzieć? - Proszę Pani? Słyszałam że Gośka się z Panią kapie, czy to prawda? - Oczywiście, odparłam a gdy jest mąż to razem we troje to robimy, dodałam. Gdy to powiedziałam Zosia oblała się jeszcze większym rumieńcem. - Mówiłam Ci? Powiedziała Gosia do zaskoczonej Zosi, a ty mi nie wierzyłaś, dodała. - Bo, to aż trudno uwierzyć, odparła nieco się jąkając Zosia. - Zosiu, co w tym dziwnego że rodzice kąpią się z dziećmi? Odparłam. - Wie Pani, moja mama na pewno by się nie zgodziła. - A dlaczego tak myślisz? Spytałam. - Bo jeszcze niedawno się razem kąpaliśmy ale od jakiegoś czasu mama nie chce, odparła. - Musisz z nią porozmawiać, powiedziałam. - A może Pani by porozmawiała? Odparła Zosia. - No wiesz Zosiu, jeśli będziesz chciała i nadarzy się okazja? Dlaczego nie, odparłam? . - A pro po kąpieli, Gosiu masz dziś ochotę? ...
    ... Spytałam córkę. - A czy Zosia może z nami? - No wiesz nie wiem czy ona by chciała? Odparłam, licząc w duchu na pozytywną odpowiedź. - Nie chciałabym przeszkadzać, odparła cichutko Zosia. - Dziewczynki, ja idę przygotować wannę a wy się tu na spokojnie zastanówcie, odparłam i wyszłam z pokoju. Jeszcze w korytarzu słyszałam jak Gosia przekonuje Zosię, cała ta sytuacja mnie już podnieciła. Nalewałam wody do wanny, gdy już była pełna poszłam do siebie po ręczniki gdy wróciłam Gosia siedziała już w wannie. - A gdzie Zosia? - Wstydzi się, odparła córka, ale może przyjdzie, odparła. Położyłam ręczniki i rozebrawszy się usiadłam w wannie. - Mamo! Woda się wylewa, zawołała Gosia. I rzeczywiście gdy weszłam do wanny nadmiar wody przelał się na podłogę. - Masz rację, odparłam, trzeba trochę upuścić, odparłam i zaczęłam upuszczać. Podczas tego rozległo się lekkie pukanie do drzwi. - Tak, proszę, odparłam. W otwartych drzwiach pojawiła się Zosia. Za nasz widok znowu zarumieniła się na twarzy. - No w końcu się pojawiłaś, odparła Gosia, ale dlaczego w ubraniu? Dodała na widok ubranej koleżanki. - Gośka przestań się wygłupiać? Odparła Zosia, przecież wiesz że nie mam stroju, dodała. - A ja mam? Odparła Gosia wstając i ukazując swoje nagie ciałko, mama też nie ma, dodała. Zosia wyraźnie zastanawiała się co ma zrobić. Widziałam jej wahanie. - Zosiu? Albo dołączysz albo zostaniesz jak stoisz, odparłam i zaczęłam namydlać córkę gąbką. Chciałam ją jakoś sprowokować, ale to Gosia zastosowała stary fortel ...
«1234...11»