-
Magda i chrześniak
Data: 02.07.2018, Autor: dan88, Źródło: Lol24
... podpici że wiele im umyka, to co może jednak skoczymy na parkiet, albo chociaż się przewietrzyć strasznie tu gorąco. Powiedziała poprawiając sukienkę, ściągając ja w dól przez co dekolt stał się głębszy. -To możemy na zewnątrz się przewietrzyć, ale co idziemy się całować? Zapytał z uśmiechem pół żartem pół serio. Magda jedynie się uśmiechnęła i powoli wstała z krzesła, ale procenty wdały się we znaki i lekko się zachwiała. -kurcze chyba trochę za dużo wypiłam, tak dużo że aż mi ochota na całowanie przyszła. Powiedziała z uśmiechem, puszczając mu oczko. Wychodząc na zewnątrz zastali kilka osób palących papierosy, odeszli więc nieco na bok. -To chyba chodźmy gdzieś dalej co? Zapytał Adam gdy stali pod latarnią blisko wejścia. Patrzył na nią uśmiechnięty, nadal nie do końca wiedząc czy blefuje czy nie. Magda przeszła w stronę nie oświetlonej altany obok dużego grilla przy którym nikogo nie ma, był oddalony od wejścia o kilkanaście metrów, po czym usiedli na ławce z oparciem. -słuchaj Adam co sądzisz o mnie jako kobiecie, bo wydaje mi się ze powinieneś tu siedzieć z koleżanką w swoim wieku. Zapytała z oczekiwaniem, masując swoje odkryte kolano. -Szczerze, to masz zajebiste ciało, śliczna twarz, do tego że jesteś prezesową jest kręcące, jedyna szkoda że masz męża bo bym się brał za ciebie. Zaśmiał się zerkając jej w oczy. -Mhmmm.. No no, takich słów się nie spodziewałam po swoim chrześniaku. Powiedziała z uśmiechem zwracając głowę w jego ...
... stronę. -A co do twojego wujka i mojego męża to przecież on pozwolił własnej żonie przyjść tu samej, a jego żona ma... Zbliżyła usta do jego ucha i szeptem dokończyła zdanie... - ma duże potrzeby. Na koniec jej wargi musnęły Adamowi ucho, patrzyła na niego uważnie i czekała na reakcje, sprawdzając jak daleko może się posunąć . Adam uśmiechnął się i pewnym ruchem zbliżył do niej przechyloną głowę, nie zaczynał powoli od razu czuła młodzieńczy zapał gdy język chrześniaka który wsuwał się w jej wargi, zachłannie dotykał jej języka i zaczynał obracać się wokół niego po czym wylizywał wnętrze jej ust, całował ją wulgarnie... dłoń położył jej na karku. Agę przeszył dreszcz podniecenia, ale zaraz się opanowała, i w przeciwieństwie do Adama jej pocałunki były spokojniejsze, ale po chwili stały się bardzo namiętne, jej język również wsuwał się do jego ust, a dłonią którą masowała kolano przełożyła na jego udo, zbliżając się do krocza. Adam napierał pewnie głową na jej, czuła jak jego mokry język zaczynał wariować w jej ustach, jedną dłoń wsuwał wysoko na jej udo, jeżdżąc po nim. Zachłannie ją całował, czuła jak mocno się ślini, Całowali się jeszcze przez chwile, po czym z trudem Magda oderwała od niego usta. -no no Adaś mocno się napaliłeś .Powiedziała ze śmiechem i oblizała swoje pomalowane niemalże krwistą szminką usta która można dostrzec też na jego twarzy, spojrzała w strone wejścia aby skontrolować czy ktoś nie zmierza w ich kierunku w końcu całowała się tu z własnym ...