-
Tabu, tato i ja.
Data: 22.06.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Agata, Źródło: Fikumiku
... mnie lekko, położył się miedzy moimi nogami i wszedł we mnie. Okrutne to było, bo ma wielkiego penisa. Trwało to kwadrans, potem westchnął i odprężył się. Domyśliłam się, że spuścił się we mnie. Z trudem wstał i i wyszedł. Następnego dnia rozmawiałam z tatą, krótko. Raczej mówił on, podziękował mi, powiedział, że miał na to ochotę, ale, że nie planuje dalszych zbliżeń – sprytnie zostawił sobie drogę do mojej dziurki. Niedawno miałam miesiączkę. Mama wyjaśniła mi, że na weselu, pierwszy taniec oddaje się tacie, i że jest to ślad dawnych obyczajów, które nie polegały na oddawaniu tańca, tylko czegoś innego, i że mój dziadek od mamy to otrzymał. Co ciekawsze, rzadko, bo rzadko, ale powtarzają to. Rodzice starają się poznać mnie z jakimś chłopakiem, ale ja już wiem, że nie będzie nikogo, kto będzie to miał na wyłączność. Tymczasem tato nie traci żadnej okazji, żeby mnie wyruchać. Będzie miał jeszcze wiele takich okazji.