Gejowska przygoda z Michalem
Data: 30.06.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Julian Kocki, Źródło: SexOpowiadania
... zaczął uderzać do mojego umysłu. Przecież byłem zakochany w innej osobie, uprawianie seksu z Michałem byłoby dla mnie jakąś moralną zdradą. Michał jakby czytał w moich myślach bo po chwili powiedział:
-Jeżeli nie zechcesz się ze mną zabawić, to mogę sprawić, że stracisz to co dla Ciebie bardzo ważne... Olę.
-Co do licha masz na myśli?
-Wiesz ja nie jestem ślepy. Łatwo zauważyć, że interesujesz się nią, a ja mogę sprawić, że ona nawet na Ciebie nie spojrzy. Bo mógłbym rozpowiedzieć po szkole, że jesteś gejem a ona nie będzie raczej chciała wiązać się z homoseksualistą. Gdy ona przestanie się tobą interesować będę mógł ją poderwać, okręcić wokół palca a potem rzucić i złamać jej serce, a tego chyba nie chcesz.
-Przecież to ty jesteś gejem!
-No cóż. Wiesz, zwykle oskarżającego nie atakuje się jego argumentami
To uderzyło mnie do głębi. Postanowiłem, że zrobię co tylko mi każe. Uniosłem się z ziemi i uklęknąłem przed nim. Miałem jego kutasa na wysokości twarzy. Był może z centymetr dłuższy od mojego i może nieco grubszy. Chwyciłem go dłonią i zacząłem lekko pociągać w górę i w dół. Michał cicho westchnął. Poruszałem coraz szybciej lecz wtedy Michał chwycił mnie za dłoń i powiedział:
-Chyba nie chcemy tego skończyć tak szybko a poza tym mógłbyś zrobić orala.
Zwolniłem ruchy dłoni i chwyciłem go oburącz. Polizałem delikatnie główkę, po czym zacząłem kręcić językiem dookoła niej. Wiłem językiem po całej długości. Chwilę lizałem go po główce a potem po ...
... jajkach i muszę przyznać, że zaczęło mi się to podobać. Gdy lizałem Michałowi prącie, chwyciłem się jedną dłonią za penisa i zacząłem się masturbować. Michał to zauważył i powiedział:
-Widzisz. Wiedziałem, że Ci się spodoba. Przestałem lizać mu jajka i zacząłem ssać żołądź. Poruszałem powoli do przodu i do tyłu, coraz dalej i dalej. Nagle Michał poruszył mocno biodrami penis natychmiast wtargnął do gardła, musiałem powstrzymać odruch wymiotny. Wszedł cały. Nadal nie mogę uwierzyć że mam aż tak głębokie gardło. Chwycił moją głowę i posuwał szybkimi pchnięciami. Wciąż wbijał się w moje gardło i szybko wychodził. Robił to co raz szybciej i szybciej. W końcu zwolnił ruchy, głośno westchnął i zalał moje gardło nasieniem. Było go mnóstwo, gdyby wystrzelił do szklanki, sądzę że zapełnił by jej trzy czwarte. Sperma zapełniła przełyk, a potem usta. Michał wyciągnął swojego obślinionego fiuta. Miałem policzki rozepchane słonawym płynem i muszę przyznać, że zagustowałem w tym smaku. Połknąłem wszystko ze smakiem(co nie było łatwe). Wpatrywałem mu się w oczy. -Dobrze to robisz ale chcę czegoś więcej. Odsunął się ode mnie. Wstałem i patrzyłem co robi. Chwycił on ręcznik i rozłożył na kafelkowej podłodze. Położył się na nim plecami. Leżał tak że tylko kutas był w pionie. Zdziwiło mnie, że tak szybko osiągnął kolejną erekcję.
-Na co czekasz, chyba wiesz co robić-powiedział.
Skuliłem się i usiadłem na jego udach. Naplułem sobie na dłonie i rozsmarowałem ślinę po jego penisie i nawilżyłem ...