-
Wyprawa rowerowa
Data: 02.07.2020, Kategorie: Geje Autor: zylakff, Źródło: Pornzone
... moglem. Moj towarzysz z wycieczki rowerowej ponownie zlapal mnie za glowe i zaczal miotac moja glowa tylko tym razem energiczniej i dodatkowo poruszal biodrami ostro ladujac mnie w usta. Juz prawie plakalem bo uderzal mnoe w gardlo bez skrupolow gdy nakle trysk. Poczulem jak cieplo uderzylo mnie w podniebienie. Spojrzalem na przyjaciela a on wyluzowany lezal na siatce. Puscil moja glowe a ja odrazu wyplulem sperme. Zlapal mnie ponownie za glowe i wlozyl spowrotem by pozbyc sie resztek. Caly zszkowany zaistniala sytuacja zszedlem z siatki razem z gotowym do ruszenia do domu Krzyskiem. Powrot mielismy niestety pod gre wiec bylo cuezko. Do tego pojechalismy sobie poskakac na hokach. Wracajac do domu skrotem przez las Krzysirk sie zatrzymal i powiedzial ze ma ochote na loda. Stwierdzilem ze nic z tego, ze mi wystarczy. Wtedy stalo sie to czego sie obawialem. Moj kolega wyjal zflaczalego penisa i powiedzial ze jak nie podejde za chwile do niego i nie zrobie mu loda to wszyscy sie dowiedza. Z jednej strony wiedzialem ze nie powie bo to nasza tajemnica a dwa ze tez by wyszedl na niewiadomo jakiego. Strasznie chcialem wrocic do domu juz i odpoczac bo wyczerpujacym dniu a samemu sie zle jedzie, wiec podszedlem do niego , kleknalem i zaczalem mu obciagac flaka. Po jakims czasie znow zauwazylem wielkiego stojacego weza. I tu se zaczelo robic ciezko. Krzysiu zlapal mnoe za glowe i zaczal ostre ladowanie. Lzy lecialy mi jak grochy a on pchal bezlitosnie. Po jakims czasie, przez ta akcje stracilem rachube czasu wyjal kutasa i kazal mi go zlapac. Chwycilem za to cudo a on odpowiedzial "zwal sobie na twarz". Byl silniejszy i mial wladze bo stal wiec poslusznie zaczalem energicznie klepac mu a on z radoscia postrzelil mi brode, usta i policzki. Pozbylem sie tego z twarzy i wrocilismy do domu.