1. Karkonosze cz. 3


    Data: 03.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: wojtur24, Źródło: Fikumiku

    ... Chwyciłem ja za warkocz i pociągałem mocno do siebie. tak moja pała waliła jej gardło chyba z pięć minut. - Wyruchaj mnie mocno i możesz do środka, bo biorę tabletki - szepnęła, uwalniając mojego kutasa, opierając się dłońmi o blat biurka i wypinając w moim kierunku pięknie rzeźbioną pupę. Wszedłem od razu całym chujem i zacząłem ją jebać bardzo ostro. Moje uda głośno klaskały o jej jędrne pośladki. Oparłem jedna nogę o blat biurka i w tej pozycji wnikałem jeszcze głębiej. Jejku jaka ona była w środku gorąca i jak cudownie falowało jej wnętrze. Przyspieszyłem i zacząłem zmieniać kąty wnikania. Jęczała coraz głośniej. nagle jej pochwa zaczęła kurczyć się i cudownie otulać mojego pulsującego chuja. Doszliśmy jednocześnie. Salwy spermy, które strzelały w jej wnętrze jeszcze bardziej ją podniecały. Jęczała głośno i skamlała o więcej. Jednak mój kutas, który już się tego dnia dwa razy wypróżnił, musiał chwilę odpocząć. Szybko dopadła go ustami i znowu zniknął cały w jej buzi. Ssała go do momentu, aż znowu podniósł się i stwardniał. Teraz usiadła na blacie biurka i uniosła do góry nogi, tak, że jej kolana od tyłu oparły się na moich pagonach. Znowu ruchałem ją długo i bardzo mocno. Teraz szczytowała znacznie prędzej. Jej pizda pulsowała zaciskając się na moim chuju, który poruszał się w niej szybko całą swoją długością. Jęczała głośno. Ciałem jej targały dreszcze. Wreszcie ...
    ... chyba po pół godzinie jebania doszedłem i ja. Oplotła moją pupę nogami i dociskała ją do swojego gorącego krocza. Uniosła się do góry i zarzuciła mi ręce na szyję. Dopadła moich ust swoimi. - Och jak warto było zamknąć ten sklep - szepnęła - Już dawno nie było mi tak dobrze. - Ty też byłaś cudowna. - Mam na imię Natalia. - A ja Wojtek. Zwolniła uścisk swoich nóg i mój lekko sflaczały kutas wysunął się z jej śliskiej pizdy. Ubraliśmy się. Zrobiłem zakupy. Nie zapomniałem o kilkunastu piwach, dwóch słodkich winach i dużej butelce wódki. - Przyjdź po pracy na "Małpę". mam tam takie małolatki, z których jedną rozdziewiczyłem dzisiaj a druga pewno dostanie w nocy - powiedziałem, płacąc za zakupy. - To może lepiej przyjdźcie do mnie. Mieszkam tu nad sklepem i mam trochę zabaweczek. Ty rozdziewiczysz tą drugą małolatkę a ja zajmę się tą co miałeś rano. - A wiesz. To dobry pomysł. Kiedy wróciłem na kemping było już po 16.00. Obie dziewczyny już nie spały i opalały się na słońcu, którego tego dnia było pod dostatkiem. Obydwie leżały na brzuszkach i z podziwem patrzyłem na ich kształtne dupki. - A wiecie. mamy zaproszenie na wieczorną imprę do Natalii, sklepowej którą poznałem dzisiaj. - No my wyspałyśmy się w dzień. To może połóż się koło nas i chociaż trochę pośpij. Zrobiłem to chętnie i obudziłem się dopiero koło 9. Przebrałem koszulę i poszliśmy do Natalii. C.D.(jak zechcecie)N. 
«123»