Co dwa to nie jeden
Data: 04.07.2018,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
Maj. Sobotni ranek. Nareszcie zrobiło się ciepło. Siedziałem na ławce przed blokiem i uczyłem się do matury.- Cześć - usłyszałem nagle czyjś głos. Zamurowało mnie z wrażenia. To była Anita, dziewczyna z równoległej klasy. Wspaniała laska. Zawsze mi się podobała, ale nigdy nie próbowałem z nią porozmawiać. Byłem na to zbyt nieśmiały. Anita usiadła obok mnie i powiedziała:- Jacek, nie pojechałbyś ze mną na majówkę? Byłem zaskoczony, że chce się zadawać z takim molem książkowym, który jeszcze nigdy nie miał dziewczyny. Ledwie wydukałem - Tak . Anita wzięła mnie za rękę, poprowadziła do samochodu i już po kilkunastu minutach rozkładaliśmy koc na polanie, w pobliskim lasku. Zanim zdążyłem usiąść, Anita objęła mnie i dosłownie wpiła się w moje usta. Zaczęła kręcić młynka językiem, a ręką rozpinała moje spodnie. Po chwili wydobyła na wierzch sterczącego kutasa i kucnęła przede mną. - Jest duży i twardy, taki jak lubię - powiedziała i objęła go ustami. Stałem jak sparaliżowany, wciąż nie mogąc uwierzyć w swoje szczęście. Wreszcie będę się kochał. Anita ssała go, drażniła języczkiem i jednocześnie masowała ręką. Nie mogłem się powstrzymać i z jękiem trysnąłem spermą w jej usta. Anita połknęła wszystko co do kropelki, wypuściła kutasa z ust i wylizała go do czysta. Położyła się na kocu i szeroko rozłożyła nogi. Nie miała majtek i pierwszy raz w swoim życiu ujrzałem cipę. Różowiutka, wilgotna, lekko rozwarta i okolona jasnymi włoskami. - Liż ! - rozkazała Anita. Rozchyliłem palcami ...
... wargi i suwałem językiem z góry na dół. Po chwili wsunąłem palec do ciepłej groty, chwyciłem wargami twardą łechtaczkę i delikatnie przyssałem się. Anita westchnęła, zadrżała i zaczęła szczytować. Kręciła biodrami i głośno jęczała. Szybko jednak ochłonęła. Stanęła na czworaka, wypięła tyłek i rozkazała - Dymaj mnie! Tyle lat czekałem żeby to usłyszeć. Wreszcie będę rozprawiczony. Ustawiłem się z tyłu, przyłożyłem kutasa do mokrej szpary i pchnąłem. Zacząłem rytmicznie ją posuwać. Wspaniałe uczucie. Gorąca i śliska dziura mocno ściskała mojego członka. Anita sapała i kręciła pośladkami. Nagle znieruchomiała i zaczęła wpatrywać się w krzaki.- Hej! Chodź do nas! - krzyknęła. Z gęstwiny wyłonił się chłopak z wędką na ramieniu. Myślałem, że umrę ze wstydu. Natomiast Anita przeciwnie, wręcz wyglądała na zadowoloną. Chłopak klęknął przed nią i obnażył swojego kutasa. - Mam duże potrzeby, a dwa to lepiej niż jeden - wyjaśniła Anita i objęła ustami jego chuja. Ssała go z dużą energią. „To jakaś nimfomanka„ - pomyślałem i wznowiłem swoje ruchy. Po chwili Anita przerwała obciąganie druta i powiedziała: - Zamieńcie się miejscami. Z żalem wyciągnąłem kutasa z jej pizdy i przeniosłem się do przodu, podsuwając go pod jej usta. Anita chwyciła go łapczywie i zaczęła ssać. Chłopak zaś usadowił się z tyłu i zaczął ją dymać. Było mi żal, że obcy chłopak rucha moją dziewczynę, ale trudno, lepiej we dwóch niż wcale. Po pewnym czasie Anita wysunęła się z naszych rąk i zarządziła: - Połóżcie się na ...