1. Ona i on, seksem rozpaleni...


    Data: 07.07.2020, Autor: star, Źródło: Lol24

    ... razem z nim do mieszkania. Jęknęła cicho na takie powitanie.
    
    - Niczym nie zasłużyłeś. - Uśmiechnęła się. - Czekałam na swojego męża, ale skoro on woli siedzieć w pracy to stwierdziłam, że mogę z tobą poflirtować. - Powiedziała żartobliwie.
    
    - Ja ci dam flirtować. - Poczuła jak na jej pośladek spada lekki klaps. Uwielbiała gdy to robił. - Pozwól mi pójść pod szybki prysznic, a jak wrócę będziesz tylko moja. Pięknie pachniesz. I jeszcze piękniej wyglądasz.
    
    Poszła do sypialni i położyła się na łóżku, wyjmując wcześniej z szafki wibrator. Złapała kawałek materiału na swojej cipce i ułożyła go po jej boku. Była na tyle wilgotna, że wsunięcie go w środek nie sprawiło żadnego problemu. Jędną ręką wpychała go coraz głębiej, drugą pieściła swoją pierś. Czuła jak w jej podbrzuszu wzbiera coraz większa rozkosz.
    
    - No no, co my tu mamy, chcesz mnie nim zastąpić? - Nie usłyszała jak wyszedł z łazienki. Jego piękne opalone po wspólnych wakacjach ciało nadal było lekko wilgotne. A penis stał na baczność. Lubiła mu się podobać. A to była tego najprawdziwsza oznaka. Chciała wyciągnąć zabawkę z siebie, lecz jego ręka jej na to nie pozwoliła. - Nie, on zostanie w środku. Chcę dać Ci nim pierwszy orgazm. - Gdy to usłyszała stęknęła. Jego oczy wpatrywały się w jej rozpalonego krocze.
    
    Ułożył się między jej nogami i wpychał go z owiele szybszą prędkością, niż robiła to ona. Jego język zaczął po chwili drażnić jej łechtaczkę. Robił to sprawnie, raz przyspieszał, raz zwalniał, raz ...
    ... dawał większy nacisk, raz zwiększał. Złapała go za włosy chcąc przyciągnąć go jeszcze mocniej do siebie. Podniósł głowę i spojrzał na nią groźnym, a jednocześnie rozpalonym wzrokiem.
    
    - Nie skarbie, dziś jesteś moja. To ja decyduję co można, a czego nie. Zwiążemy ci rączki, żeby cię nie korciło. Co my tu mamy? - Rozsunął szufladę w poszukiwaniu odpowiedniego atrybutu. - O proszę, to będzie idealne. - Zobaczyła, żę wyjął swój skórzany pasek i tylko przytaknęła z aprobatą.
    
    Podciągnął jej ręce do góry i oplótł je, a później przypiął do ramy łóżka. Zbliżył się do jej ust i ugryzł delikatnie jej wargę. Jęknęła. Powoli zsuwał się niżej, całując co i raz kawałki jej ciała. Sztuczny członek cały czas w niej siedział, delikatnie obijając się wibracjami o jej wewnętrzne ścianki. Poruszała się delikatnie, dopychając go do środka. Poczuła jak jej mąż zbliżył się do jej cipki i znów zaczął pieścić ją językiem. Najpierw powoli całował ją po wargach, jednocześnie wsuwając wibrator. Cicho skomlała, poruszając biodrami w jego takt. Później zajął się już bardzo naprężoną łechtaczką. Rozsunął jej nogi jeszcze szerzej i zaczął zataczać koła na jej guziczku. Dmuchał, lizał, podgryzał. Z jej ust wychodziły co i raz głośniejsze jęki i westchnienia. Czuła jak wzbiera w niej coraz większa rozkosz. Spięły się w niej wszystkie mięśnie. Poczuła jak jej ciało wypełnia ciepło. Uniosła biodra w akcie orgazmu i głośno jęknęła, opadając po chwili bezsilnie na łóżko. Dopiero po chwili poczuła, że jej mąż ...