1. Historia pewnej pary - rozdzial I - sauna


    Data: 08.07.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Jan Maestro, Źródło: SexOpowiadania

    ... do środka. Po chwili zamknęła za sobą malutkie, ledwie podświetlone pomieszczenie. Patrzyłem w tamtą stronę mocno zaintrygowany. Co robi? Z kim tam jest? Czy jest naga? Po kilku minutach para zaczęła opadać. Mogłem dostrzec znacznie więcej. I dostrzegłem. Były tam tylko dwie osoby. Nieznajomy lub mój kumpel, a także żona. Mężczyzna siedział z szeroko rozstawionymi nogami. Nie wiem, czy był przykryty. Żona siedziała przed nim. Rozmawiali. Zastanawiałem się, jak na siebie spoglądają, na co patrzą, czy ta sytuacja ją podniecała? W pewnym momencie zobaczyłem jak wstała. Zdjęła ręcznik. Odwróciła się do towarzysza rozmowy, schyliła seksownie wypinając pośladki i ułożyła ręcznik na deskach. Facet poprawił się w kroczu. Pewnie układał fiuta pod ręcznikiem, by nie okazywać w miejscu publicznym podniecenia. Z resztą doskonale go rozumiałem. Sam miałem z tym problem. Po kilku minutach atmosfera zrobiła się jeszcze bardziej gorąca. Moja żona usiadła za jego plecami i zaczęła go masować. Na początku ramiona, szyję. Dłońmi zaczęła schodzić na jego duże ramiona. W pewnym momencie nachyliła się tak, że mogła masować jego umięśnioną klatkę i wyrzeźbiony brzuch. I prawdopodobnie równocześnie sutkami i piersiami dotykała jego pleców. Niby niechcący, niby delikatnie, ale ewidentnie jej się to podobało. Wyglądało to tak, jakby na początku delikatnie tylko sutkami sunęła po twardych plecach, a potem jakby całymi piersiami przywierała do jego grzbietu. Kiedy wróciła do masażu torsu, nieznajomy ...
    ... odchylił się do tyłu. Przed moimi oczami pojawił się ich cień. Dla niej było to coś więcej niż kontur. Między jego nogami wyraźnie prężył się gruby i duży penis. Wstrzymała swoje ruchy. Spojrzała na niego i zamarła na chwilę. Czas się zatrzymał i powodował natłok pytań, co zrobi dalej. Jej dłonie w trakcie zmieniania przez niego pozycji były na jego górnej partii brzucha. Kiedy się odchylił, z pewnością po śliskim ciele przesunęły się niżej. Jak nisko?
    
    Nie jestem pewien. Przez minutę rozmawiali w dość dwuznacznej pozycji z rękoma tam, gdzie ich być nie powinno i z twarzami zwróconymi do siebie w bardzo bliskiej odległości. Poruszali nimi powoli, jakby drocząc się z podtekstami. Z drugiej strony. Pod wpływem atmosfery, zrelaksowana po masażu, Asia mogła dać się ponieść emocjom i ulec wpływowi dobrze zbudowanego mężczyzny. Po tej krótkiej chwili wstała, oplotła się ręcznikiem i wyszła uśmiechnięta z sauny, pewnym krokiem udając się pod prysznice i do szatni. Zastanawiałem się z kim tam była. Upewniłem się, że na pewno nie ma jej w strefie i udałem się do sześćdziesiątki. Siedzącym z nią mężczyzną okazał się Piotr. Teraz już zakryty ręcznikiem. Spojrzał na mnie z zadowoloną miną i spytał:
    
    I jak było? Zadowolony z masażu?Co?
    
    Wybił mnie z rytmu podnieconego agresora. Postanowiłem zmienić taktykę w gościa, który nic nie wie i zobaczyć, jak to się dalej rozwinie.
    
    Angelika super. A Ty jak spędziłeś czas? Cały czas w saunie, czy zdecydowałeś się na masaż? W ogóle, widziałeś ...