Zdradzony, Pocieszony i..... cz.3
Data: 19.07.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: K.D, Źródło: SexOpowiadania
... początkowo wolne i delikatnie. Nie śpieszyli się. Wiedzieli, że teraz nikt im nie przeszkodzi w kochaniu się. Oskar złapał się za brzegi wanny, a ręce Oliwiera powędrowały na jego biodra. Tym samym zaczęli się szybciej i intensywniej kochać. Woda wylewała się z wanny, ale nie obchodziło ich to. Patrzyli na siebie, ich oddechy były szybkie, a jęki i stękania głośniejsze. Tworzyły dla nich przyjemna melodię. Oliwier oparł się plecami o ścianę wanny i mocnymi pchnięciami wbijał się w przyjaciela. Ten chciał już zamknąć oczy i odchylić głowę do tyłu, lecz poczuł, że chce patrzeć na niego gdy będą szczytować. Pieprzyli się tak dynamicznie, że jęki było słychać w całym mieszkaniu. Cała łazienka była mokra. Mimo bólu jakie odczuwało ciało Oliwiera on sam nie przestawał. Patrzył na czerwoną twarz i lekko rozchylone usta Oskara. Podniecało go to. Chciał widzieć go jak będzie dochodził. Po parunastu minutach Oskar czuł jak członek jego przyjaciela zaciska się. Sam czuł, że zaraz dojdzie. Czuł jak jego penis pulsuje i niewiele potrzeba aby zaraz osiągnął orgazm. Seks stawał się bardziej dziki. Oliwier objął go rękoma w pasie i przyciągnął go do siebie. Chciał go mieć blisko. Mieć tylko dla siebie. Czuł, że trzyma w swoich ramionach cały świat. Nie obchodziło go, że jest z Łukaszem. Nie obchodziło go, że to jego przyjaciel od dzieciństwa. Stawali się jednością. Byli w tej chwili jednością. Jednym ciałem i jedną duszą. Rozumieli się bez słów. Pragnął mieć go tylko dla siebie. Patrzył w ...
... oczy Oskara i widział w nich to samo. Ten wplótł się w jego szyję. Całował ją delikatnie. Muskał językiem. Odnalazł jego usta. Jednak musnął je delikatnie chcąc tak podrażnić się z nim. Czuł ogromną rozkosz. Zatracał się w niej. Jego myśli odlatywały do nieznanej mu krainy. Jego ciało nie było już jego ciałem. Było ich ciałem. Oskar chciał odchylić lekko głowę do tyłu, jednak Oliwier złapał jego szyję dłonią. Przybliżył usta do jego ust. Całował namiętnie, lecz i z czułością.
,,Jakie to cudowne uczucie” – myślał w głębi siebie.
Ich seks nie był tylko czystym seksem. To był seks dwóch dusz, które pragnęły być blisko siebie. Oskar szybciej i mocniej skakał na swoim przyjacielu, a ten również nie pozostawał w tyle. Oliwier tak głęboko wbijał się w tyłek Oskara jakby chciał wejść w jego ciało całym sobą. Łazienka osiągnęła wyższą temperaturę niż w saunie. Oskar nagle poczuł jak penis jego przyjaciela pulsuje. Wiedział, że zaraz dojdzie. Kazał mu mocniej złapać swoje biodra i dymać tak mocno na ile potrafi. Nie trzeba było go dwa razy prosić. Pieprzył go jak nikogo innego. W pewnym momencie Oliwier wydał z siebie głośny jęk, a Oskar poczuł jak sperma zalewa go od środka. Trwało to parę minut. Orgazm był na tyle silny, że sperma nie chciała przestać wydobywać się z członka. Oskar złapał się za swojego penisa i po paru ruchach sam osiągnął dość intensywny orgazm. Tkwili tak przez chwilę. Oliwier przybliżył się do Oskara nie pozwalając mu aby ten wstał. Chciał nadal być w nim. ...