1. Ryzykowna gra Joanny


    Data: 21.07.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Marek, Źródło: SexOpowiadania

    ... ubranie. Joanna już cała naga rozłożyła szeroko nogi wystawiając na jego pastwę swoją rozpaloną szparkę. Henryk wszedł w nią jednym ruchem. Zatrzymał się w jej wnętrzu, czuł na twarzy jej gorący, przyspieszony oddech. Mocno pocałował żonę w usta. Językiem penetrował jej wnętrze. Jedną ręką podpierał się, a drugą pieścił jej piersi. Zerwał stanik wyswabadzając drugą pierś. Jej sutki były niesamowicie naprężone. W końcu zaczął ją posuwać. Nie tak, jak robił to zawsze, tzn. najpierw powoli, delikatnie. Teraz od razu posuwał ją gwałtownie, mocno. Oboje nie potrzebowali już gry wstępnej. Oboje byli maksymalnie rozpaleni. Oboje pragnęli tylko czystego seksu bez straty czasu. Zerżnął ją jak nigdy jeszcze dotąd. Silny strumień spermy wypełnił jej pochwę. Joanna też miała silny orgazm, jakiego nigdy nie doświadczyła. Henryk czuł silne skurcze jej pochwy na swoim członku. Jeszcze kilka gwałtownych ruchów biodrami przedłużające ich rozkosz, po czym padli na siedzenie samochodu wyczerpani, ale zaspokojeni. Z ostatniej przygody wyciągnęli jednak wnioski. Oboje potrzebowali czegoś bardziej ryzykownego niż dotychczas. Pragnęli znowu przeżyć to, co za ostatnim razem. Chęć mocnych wrażeń przeważała nad rozwagą i zdrowym rozsądkiem. Henryk obmyślił scenariusz najbliższej sobotniej nocy. Jednak nie podzielił się pomysłem z żoną. To miała być niespodzianka. Poprosił tylko, aby się nie bała i zaufała mu całkowicie. - Wszystko, co się wydarzy będzie zaplanowane. Nad wszystkim będę miał pełną ...
    ... kontrolę. Joanna czekała niecierpliwie nadchodzącej soboty. Przyjechali do ustronnej knajpki swoim Peugeotem 406. Joanna wysiadła, Henryk został w wozie i dał żonie znak gestem, aby weszła do lokalu. Joanna jak zwykle wchodząc zrobiła duże wrażenie na obecnych. Siedziała z drinkiem przy barze. Obok był parkiet, na którym tańczyło kilka osób. Właśnie leciał jakiś szybki kawałek. Po kilku minutach wszedł Henryk. Podszedł do bufetu i zamówił drinka. Popijając go rozglądał się po sali. W pewnym momencie jego wzrok padł na żonę, powoli wstał i podszedł. Poprosił ją do tańca. Zgodziła się. Wyszli na parkiet. Nadal leciała szybka muzyka. Joanna poruszała się z gracją, lekko, zmysłowo. Piersi falowały jej w rytm ruchów. Obserwowano ich. Wiedzieli o tym. O to im chodziło. W pewnej chwili zmieniła się muzyka na wolniejszą. Henryk objął żonę ramionami w pasie, ona zarzuciła mu ręce na szyję. Kołysali się w rytm muzyki. Zaczął delikatnie pieścić ustami jej uszko. Joanna poczuła ciarki rozkoszy. Na parkiecie robiło się coraz tłoczniej. Zwłaszcza wokół nich. W pewnym momencie Joanna poczuła, jak ktoś łapie ją za pośladek. Henryk obie dłonie miał na jej biodrach, więc to był ktoś inny. Spojrzała na męża. Uśmiechał się w milczeniu. Obejrzała się za siebie. Kilka par tańczyło bardzo blisko. Nie potrafiła jednak wskazać, który to był mężczyzna. Tańczyli dalej. Było jeszcze ciaśniej. Teraz mogli się tylko kołysać w miejscu w rytm muzyki. Joanna znowu poczuła czyjąś dłoń na tyłeczku. Tym razem nie ...
«1...345...8»