Żona Suka kancelaryjna
Data: 22.07.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Tabu,
Anal
Autor: Bull__cuckold, Źródło: xHamster
... rozwarte, jeszcze nie zdążyła się skurczyć. Widziałem jej apetyczne różowości zatopione w suczym śluzie. Nagle moje obserwacje przerwał odgłos dochodzącego do orgazmu młodego lekarza, który zrzucił ze swoich ud dziewczynę stanął nad nią i manipulując swym penisem wytrysnął całkiem sporą ilością spermy wprost w usta Ania.
- Nie połykaj jej ! – powiedział Marek. Podziel się z nowa pracownicą kancelarii, wypiszę jej zaświadczenie, że nadaje się do tej roboty. Ma dziewczyna szczególny talent. Wróżę Ci szybką karierę!
Pielęgniarka podeszła do leżącej jeszcze z szeroko rozwartymi nogami żony i pocałowała ją przekazując całą zgromadzona spermę. Asia z lekkim grymasem przyjęła płyn i widać było po ruchu na jej szyjce, że połknęła zawartość swoich ust.
- Maleństwo połknęło wszystko? – kontynuował Marek
Żona przytaknęła głową.
- No to dobrze, teraz zachodzimy z fotela i idziemy pocałować męża aby poczuł to co prawdopodobnie będzie czuć przez następny rok czyli smak obcego kutasa.
Żona podeszła do mnie i pocałowała mnie namiętnie. Poczułem ten charakterystyczny smak spermy. Całowaliśmy się namiętnie. Moje upokorzenie mieszało się z podnieceniem. Jednakże to d**gie uczucie szybko przeważyło nad pierwszym. Doktor Marek w tym czasie klepnął Asię po tyłku i powiedział:
- No suczko, ubieraj się jeszcze pobierzemy Twoja krew w laboratorium, a Pan – skierował głowę w moim kierunki – poczeka na żonę już w korytarzu.
Żona szybko się ubrała i wspólnie z pielęgniarką ...
... poszły do innego gabinetu a ja podając dłoń obu lekarzom podziękowałem i pożegnałem się wychodząc na hall przychodni.
Siedziałem w korytarzu i czekałem na żonę. Kilka osób z obsługi przychodni przechodząc obok mnie kiwało porozumiewawczo głową i uśmiechało się jednoznacznie. Miałem wrażenie jakby wszyscy pracownicy wiedzieli co się stało przed chwilą za drzwiami dr Marka. Po kilku chwilach Asia wyszła z gabinetu i zeszliśmy na dół na parking. Gdy odpaliłem samochód, żona się odezwała:
- Kochany, nie wiem czy dam radę. Dziś w tym gabinecie czułam się bardzo ale to bardzo upokorzona.
- Nie podobało Ci się? – zapytałem prowokacyjnie
- No właśnie nie wiem. Z jednej strony strasznie się wstydziłam i chciałam wybiec ale z d**giej moja cipka reagowała zupełnie inaczej.
- Może doktor Marek ma rację, jesteś urodzona dziwką, która lubi być traktowana przedmiotowo?
- Przestań – szturchnęła mnie – bo zaraz znów będę mokra. Wystarczy, że mówisz takie słowa a ja już cieknę – uśmiechnęła się do mnie. A nie gniewasz się na mnie?
- Za co?
- No, no za Twojego Tatę – powiedziała ściszając głos.
- Opowiedz mi jak to się zaczęło – nie odwracając głowy, zacisnąłem dłonie na kierownicy
- Jesteś pewny Kochanie?
Oderwałem prawą dłoń od kierownicy, skierowałem rękę pomiędzy kolana Asi, rozszerzyłem je i szybkim ruchem wprowadziłem palec w jej cipkę. Była wilgotna, poruszałem palcem i dodałem:
- Tak, chcę wiedzieć kto prócz mnie dymał te ciasna pizdę – powiedziałem ...