-
Żona Suka kancelaryjna
Data: 22.07.2020, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Anal Autor: Bull__cuckold, Źródło: xHamster
... przy barku para nam się przygląda a może jeszcze ktoś kogo nie zauważyliśmy. - Prawda? Zapytała żona odrywając swoje usta od moich w momencie kiedy drzwi windy się otwierały. - No nie wiem – odpowiedziałem zbywająco. - No, mówię Ci słodziutka była niczym nektar! Twoja nigdy nie była taka słodka. Pan Prezes ma dobry gust. Słowa żony jakoś mnie zmieszały. Nie mogę powiedzieć, że poczułem się zazdrosny ale jakieś ukucie wtedy się zadziało gdy wchodziliśmy do windy. Windą wjechaliśmy na ostatnie piętro. Od samego wyjścia z windy sekretarka Pana Prezesa szeroko do nas się uśmiechnęła i powiedział wystarczająco głośno aby inne osoby na korytarzu się na nas popatrzyły: - Pan Prezes już czeka na swoją specjalną sałatkę. Przechodzące osoby spojrzały na ręce Asi trzymające pudełeczko i pochyliły głowy ukrywając uśmieszek. Przeszliśmy obok biurka sekretarki chcąc otworzyć drzwi. Wtedy kobieta powiedział: - Proszę zaczekać ja chętnie Państwu otworze – i ponownie się uśmiechnęła. Przekręciła się na obrotowym fotelu w naszym kierunku i powoli zaczynała wstawać. Jednakże, jej ruchy były jakby inne aniżeli przy normalnym wstawaniu z siedzenia. Tuż przed powstaniem podniosła wyżej kolana tak, że jej buty na wysokim obcasie oderwały się od podłogi wbijając jej całą sylwetkę głęboko w fotel. Kiedy jej pupa głęboko zaległa w skórzanej tapicerce fotela, kobieta wydała z siebie delikatny odgłos jakby rozkoszy. W trakcie tego swoistego „tańca” na sieddzeniu spódnica ...
... sekretarki na tyle wysoko się podwinęła, że oboje z żoną zobaczyliśmy jej smukłe uda odziane w mgiełkę beżowych nylonowych pończoch przypiętych do czarnych pasków. Wstała, podeszła do drzwi, uchyliła je, wsadziła głowę do środka wypinając pupę w moim kierunku w taki sposób, że jej pośladki zaczęły dotykać moją męskość i powiedziała: - Panie Prezesie Państwo z sałatką już są. - Proszę niech wejdą, a Panią proszę o przyniesienie nam czegoś zimnego do picia bo zapewne nam się przyda. Puściłem Asię przodem. W pokoju prócz Pana Prezesa była jego żona. Podszedłem do Pani Darii i pocałowałem ją kurtuazyjnie w dłoń. Natomiast moja żona podeszła do niej i zaczęła ją całować w policzki tak jak stare przyjaciółeczki. - A ze mną to nie łaska – szorstko powiedział Prezes Podszedłem zatem do Prezesa i wyciągnąłem dłoń. - Przecież nie o Tobie mówię tylko o Twojej dziwce – z lekkim opóźnieniem ale jednak wyciągnął dłoń w moim kierunku. - O przepraszam Pana, już idę – Asia zachowała się jak klasyczna blondynka – idiotka, podeszła do Prezesa i chciała pocałować go w policzek. Wtedy Prezes złapał ją za włosy i skierował jej usta w kierunku swoich. Widziałem jak wpycha swój jęzor w usteczka żony. Był kompletnie nieskrępowany zarówno moją jak i swoje żony obecnością. Pocałunek był długi obydwoje z Daria patrzyliśmy na tą scenę. Nagle weszła sekretarka z tacą napoi. Widziałem jak Asia próbuje uwolnić się ze stalowego uścisku Prezesa ale ten jej na to nie pozwolił. Otworzył ...