-
Praktyki szkolne cz. 2
Data: 23.07.2020, Autor: kyrgiakos, Źródło: Lol24
... doszedłem, nie przestawałem i dalej robiłem jej dobrze. W końcu zacząłem tak mocno kręcić językiem, że doszła ok. 2 minuty po mnie. Spiłem cały jej sok z cipki, a potem położyła się obok mnie. Obróciłem ją na bok i na łyżeczkę wbiłem jej mojego węża, przy czym bawiłem się jej wielkimi cyckami. Wyszedłem z niej, zanim się w nią schlapałem. Teraz już zmęczony, dojechałem ją "na pieska", wkładając swoje palce do jej ust. Po jakiś 4 minutach doszedłem i Ona najwyraźniej też. Moja sperma lała się jej po udach. Brała ją na palce i oblizywała je. Z zadowoleniem patrzyliśmy na siebie, nie odzywając się ani słowem. W końcu przysunąłem się do niej, przytuliłem i tak zasnęliśmy oboje wyczerpani i zadowoleni. Już doszło do mnie to, że Ona chce mnie nadal i nadal będę mógł zaspokajać swoje potrzeby w niej, a Ona na mnie. Najlepsze było to, że następne 2 dni, szef dał nam wolne i nie musieliśmy już nikogo się słuchać i obawiać, że ktoś nas nakryje. Byliśmy wolni i nie potrzebowaliśmy niczego więcej poza sobą nawzajem. To było to, czego w tym momencie potrzebowaliśmy. Trochę jeszcze porozmawialiśmy i zasnęliśmy nago, wtuleni w siebie.