Mineciarz
Data: 27.07.2020,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... a my rozmawialiśmy bardzo cichym szeptem. - Znowu ci stanął - Aga dotknęła mojego wyprężonego penisa. Zaczęła głaskać go przez spodnie, a mój najlepszy przyjaciel robił się coraz większy. Po chwili rozpięła mi rozporek, włożyła rękę w slipki i chwyciła mnie za jajka. - Tutaj nie jesteś taki odważny, jak na korytarzu - stwierdziła. - Co ty powiesz... - poirytowany jej słowami włożyłem jej rękę pod bluzkę i zacząłem głaskać po nagich piersiach. Ona w tym czasie pieściła moje klejnoty rodzinne, nie zwracając uwagi na mojego wacka. Jej duże jędrne piersi szybko nabrzmiały, co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Bawiłem się jej sterczącymi brodawkami, gdy Agunia masowała mi jądra. W końcu nie wytrzymałem, podniosłem jej do góry bluzkę i odsłoniłem jej prawego cyca. Widok był imponujący. Pochyliłem się i zacząłem ssać jej brodawkę. Ona chwyciła mnie za członka i zabawiała się nim. Trwało to dłuższą chwilę, a gdy wyczuła, że zaraz mogę trysnąć, ścisnęła trzema palcami końcówkę mojej fujary i trzymała tak długo, aż mój wzwód zaczął zanikać. Wtedy powróciła do robienia mi dobrze ręką. Ciągle miałem w ustach jej cyca, którego trzymałem lewą ręką, a prawą rękę włożyłem jej w spodnie. Majtek też nie miała, co ułatwiło mi zadanie. Włożyłem jej dwa palce w pochwę i energicznie pocierałem o ścianki. Zabawialiśmy się w najlepsze, gdy nagle usłyszeliśmy podniesiony głos wykładowcy: - No to na tym zakończymy dzisiejsze zajęcia. Szybko wyjąłem palce z cipki Agnieszki i odssałem się od jej cyca, ...
... obciągając jej bluzkę. W tym czasie Aga puściła mojego członka i zapięła sobie rozporek. Ja zrobiłem to samo i nikt nie domyślił się, co robiliśmy z Agnieszką. - Słuchajcie - wykładowca już wyszedł i na środek sali wyszła Magda, którą wybraliśmy starostą grupy. - Jesteśmy już prawie miesiąc na pierwszym roku, a jeszcze nie zrobiliśmy żadnej imprezy studenckiej. Trzeba to nadrobić! - Bardzo chętnie - odezwałem się - To gdzie się dzisiaj spotykamy. - Na przykład u mnie - powiedziała Magda. - Moich starych nie ma i mamy całą chatę dla siebie. Zgodnie przystaliśmy na jej propozycje i rozeszliśmy się, bo nie mieliśmy już więcej zajęć. Okazało się, że Aga mieszka po drodze ode mnie do Magdy, więc umówiłem się z Agą, że wpadnę po nią i pójdziemy razem. Punkt dziewiętnasta stałem pod drzwiami i naciskałem na dzwonek. Otworzyła mi drzwi. Była w szlafroku i miała mokre włosy. - Wejdź - zaprosiła mnie do środka - Jeszcze jestem nie gotowa - odsłoniła na sekundę poły szlafroka, pokazując mi nagie piersi i czarną, gęsto zarośniętą cipkę. Zaraz zakryła się i weszła do łazienki. Zaczęła suszyć sobie włosy suszarką.- Właśnie wyszłam z wanny. Myślałam, że się trochę spóźnisz. Usiądź sobie w pokoju. Zaraz pójdziemy. Usiadłem na tapczanie w jej pokoju i pomyślałem sobie, że oprócz fantastycznego biustu Aga ma też fajną cipkę. Po kilku minutach Aga weszła do pokoju już z suchymi włosami. Teraz będzie musiała się ubrać. Może znowu uda mi się rzucić okiem na jej pipkę. Dziewczyna stanęła tyłem do ...