1. Piekielny szef 2


    Data: 06.07.2018, Autor: zlosnica79, Źródło: Lol24

    Praca, praca, praca. Ile można? Szef mnie wykończy. Wiem, że jestem tylko asystentką, ale są jakieś granice. Zero wytchnienia i jeszcze te nadgodziny. Nie mam w ogóle życia prywatnego. Do późna siedzę w firmie. Fakt, on też siedzi i pracujemy razem, by wszystko na koniec dnia zamknąć. Jest bardzo przystojny. Jak tylko zaczęłam tu pracować zwróciłam na niego uwagę, jednak był niedostępny. Wie, że podoba się kobietom i to wykorzystuje. Słyszałam, że sypia z żonami swoich pracowników, gdy ci mają dostać awans. One się zgadzają na jego "tortury”, a mąż pnie się na szczeblach kariery. Ostatnio nawet miał dłuższy romans z jedną. Mąż niefortunnie dowiedział się komu zawdzięcza ten awans. Załamał się, odszedł z firmy i rozwiódł się. Z tego co wiem romans też się zakończył. Podoba mi się jako mężczyzna, ale to co robi.... przeraża mnie i troszkę podnieca. Jednak lgną do niego te wszystkie kobiety i są zadowolone. Co on im robi? Ciekawość, podniecenie i przerażenie, to wszystko się we mnie kotłuje.
    
    Widzę jak na mnie zerka, gdy jesteśmy sami. Czasem przyłapię go jak się we mnie wpatruje i nigdy nie odwraca wzroku, delikatnie się uśmiechnie i wraca do pracy. Co jakiś czas dotknie mojej dłoni, otrze o biodro, czy pośladek, niby przypadkowo, a mnie przechodzą dreszcze. Czy on chce czegoś ode mnie? Zawstydza mnie, gdy on czuje się panem całej sytuacji. Próbuję to ignorować i wykonywać swoją pracę, jednak coraz ciężej jest mi przebywać w jego towarzystwie. Przy nim jestem podniecona i ...
    ... pobudzona. Chyba dostrzega to we mnie. Mam rumieńce na twarzy i ucieka mi wzrok. Spodobało mu się to, a jego zachowanie stało się odważniejsze. Zaczął mnie obejmować w talii, gładzić po ręce, dawać klapsa w tyłek. Nagle zachciałam czegoś więcej. Zaczęłam odważniej się przy nim zachowywać. Teraz ja szukałam kontaktu - przypadkowe dotknięcia, bardzo bliski kontakt fizyczny i wzrokowy.
    
    Było piątkowe popołudnie. O dziwo wyszłam o 17. 00 z pracy. Mogłam w końcu umówić się z koleżanką do jakiegoś lokalu na drinka. Tego mi było trzeba. Naszykowałam się, ubrałam w spódniczkę, bluzeczkę na guziki, pończochy, wysokie buty i wyszłam. Dochodziła godzina 23. 00, gdy nagle go zobaczyłam. Siedział przy barze ubrany w dżinsy i białą koszulę, patrzył się wprost na mnie... pożądliwie. Sparaliżowało mnie. Nagle wstał i podszedł do nas. Przedstawiłam szefa mojej koleżance. Postawił nam drinki, usiadł z nami i zaczął rozmowę. Nagle poczułam jego rękę na swoim kolanie. Zachowywał się jakby nic się nie stało. Jego ręka zaczęła wędrować wyżej. Zacisnęłam nogi, lecz on brutalnie mi je rozszerzył i wdarł się między nie. Zaczął masować mnie przez majtki. Robiłam się coraz bardziej wilgotna. Chciałam wstać, lecz mi nie pozwolił. Jego palec nagle znalazł się za materiałem i wsunął do mojej cipki. Najpierw jeden palec, a za chwilę poczułam drugi. Koleżanka nic nie świadoma rozmawiała z nim jakby nic się nie działo. Mnie przeszywały dreszcze i gorąco. Byłam strasznie podniecona. Nagle wysunął się ze mnie, ...
«123»