Wakacje u krewnych (To tylko masaż) - Opowiadania Erotyczne

Wakacje u krewnych (To tylko masaż)

... miejsca. - powiedziała po czym szybko wyszła z salonu. Gdy wszedłem do sypialni, ciocia Iza leżała już na brzuchu. Podszedłem bliżej, usiadłem obok niej i zacząłem masować ramiona. Moje dłonie masowały jej ciało przez materiał białej koszuli przy akompaniamencie pomruków ciotki. Potem przeniosłem je na łopatki, talię i aż po sam skraj jędrnej pupy. - Jakbyś usiadł okrakiem na moich nogach chyba byłoby ci łatwiej Rafałku. - zasugerowała jakby nigdy nic ciocia. Zmieszałem się i zaczerwieniłem. Oderwałem dłonie od ciała cioci i próbowałem przemyśleć podaną przed chwilą propozycję. - Nie musisz się wstydzić Rafałku, to tylko masaż. - powiedziała Iza czując, że się krępuję. W sumie czemu nie? pomyślałem i usiadłem na pięknych nogach cioci po czym kontynuowałem masaż. Z czasem poczułem, że twardnieje mi członek. - Poczekaj Rafałku, ściągnę tą koszulę i opuszczę nieco spudnicę. - przerwała ciocia - Będzie ci łatwiej. Zszedłem z Izabeli i usiadłem obok. Patrzyłem jak swoimi zgrabnymi paluszkami rozpina kolejne guziki ukazując mi swój duży biust ukryty pod czarnym, seksownym biustonoszem. Zrzuciła koszulę na podłogę i zajęła się suwakiem spudnicy. Rozsunęła go powoli i zsunęła spudnicę do połowy pupy po czym ponownie położyła się na brzuchu czekając na dalszy masaż. Usiadłem okrakiem na jej nogach mając przed oczami czarne, koronkowe majteczki na cudnej dupce mojej ciotki. Chuj nabrzmiał mi jak nigdy dotąd, ale wróciłem do masażu. Z każdym kolejnym pochyleniem by dosięgnąć ramion ...

... ocierałem się nim o pupę cioci, ale jakby nic niezauważając, masowałem dalej. Po 5 minutach Iza odwróciła głowę w moją stronę i z rozbawioną miną powiedziała: - Chyba ci tam coś urosło Rafałku. - Ja. Ja nie wiem... - próbowałem coś wydukać czerwony jak burak. - Nie masz się czego wstydzić. - odwróciła się i wysunęła spodemnie tak, że teraz moje krocze było na wysokości jej kostek. - Powiedz. Podobam ci się? - No... Ciocia to całkiem niezła jest. Ma ciocia piękne ciało i wogóle... Uśmiechnęła się zalotnie wciąż co chwila spoglądając na nabrzmiałe bokserki. - Widziałeś już kiedyś piersi na żywo? Pokiwałem przecząco głową. - Chyba w twoim wieku powinieneś mieć to już za sobą. - po tych słowach odpięła swój biustonosz i zsunęła go z ramion uwalniając dwie duże piersi - No. Możesz dotknąć Rafałku. Wyciągnąłem niepewnie rękę, lecz ona chwyciła ją i szybkim ruchem skierowała na cel. Złapałem jedną, potem drugą i zacząłem je ściskać i masować. Ciocia Iza wciąż się uśmiechając odchyliła głowę do tyłu i zaczęła mruczeć. Po chwili zabawy spojrzała mi w oczy. - No Rafałku. Chyba teraz twoja kolej... - Nie bardzo rozumiem... - odpowiedziałem Ciocia podniosła jedną z nóg tak, że teraz stopa w wysokiej szpilce zaczęła jeździć po moim penisie. - Ja już ci co nie co pokazałam. Pora byś ty pokazał mi co tam chowasz przed ciocią. - Ciociu... - Cicho. - ucięła krótko - Ściągaj bokserki Rafałku. Chwyciłem rękoma gumkę od bokserek i powoli zsunąłem je z penisa. Chuj dosłownie wyskoczył z nich i teraz ...