1. Wakacje u krewnych (To tylko masaż)


    Data: 07.08.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku

    ... prezentował się w całej okazałości przed obliczem cioci Izy. - Ahh! - westchnęła Iza i szybko chwyciła go w dłonie - No, no Rafałku. Zaskoczyłeś mnie. Zaczęła powoli ruszać po nim dłonią. Wkrótce wzięła go do buzi i ssała. I tak oto miałem przed sobą półnagą ciotkę wypinającą dyłek wciąż zasłonięty spudnicą, w wysokich, czarnych szpilkach, ssącą mojego kutasa. Złapałem jej rude włosy i trzymałem za głową nadając jej tymsamym szybszych i głębszych ruchów, przytrzymując czasami dłużej do lekkiego zaksztuszenia. Puściłem w końcu włosy i podwinąłem spudnicę odsłaniając piękny tyłek w seksownych stringach. Odchyliłem sznurek i po polizaniu palców zacząłem jeździć po jej cipie i odbycie. Z satysfakcją poczułem, że była już mokra. Zagłębiłem w niej palca, a potem drugiego i zacząłem palcówkę. Wkrótce usłyszałem wyraźne pojękiwania ciotki i chlupot jej soczków. Nagle poczułem zbliżający się wytrysk. - Chyba dochodzę ciociu. - powiedziałem Iza szybko przerwała obciąganie i mocniej zacisnęła dłoń na kutasie oddalając tym samym chwilę wystrzału. - W takim razie należy się przerwa dla twojego kutaska. Chodź wyliżesz mi teraz cipkę skoro się tak do niej dobierałeś. Po tych słowach zsunęła spudnicę oraz stringi zostając w samych szpilkach i położyła się na plecach rozchylając nogi. Jej cipka była delikatnie owłosiona i jak sądzę lekko rozepchana. Nachyliłem się nad nią i zacząłem lizać dokładnie ruszając językiem w różne strony. Szyebko na mojej głowie znalazły się dłonie jęczącej cioci ...
    ... przyciskające moje usta do jej piczki. Ciotka jęczała na całego, a ja ledwo spijałem szybko wypływające soczki gdy nagle jej ciałem wstrząsnął dreszcz, a jej talia wygięła się w łuk po czym ciężko upadła na łóżko. - Ooo tak Rafałku! - krzyknęła, po czym uniosła moją głowę lekko ciągnąc za włosy - Otwórz pierwszą szufladę pod szafą i zajżyj pod ostatnie majteczki. Podszedłem do szafy i wysunąłem wskazaną wcześniej szufladę. Prrzed oczami zabaczyłem pełno równo ułożonej, seksownej bielizny. Odchyliłem ostatnie majtki i wyciągnąłem spod nich niewielkie pudełeczko. "Durex x3 Carbon XL" przeczytałem i wróciłem na łóżko. - Wyciągnij jedną i daj mi ją. Wyciągnąłem niewiewlkie opakowanie i podałem je cioci, ta szybkim ruchem otworzyła je zębami i chwyciła prezerwatywę. - No Rafaku, nie bój się i zbliż do cioci. Podszedłem bliżej, a ciocia Iza wprawnymi ruchami nałożyła kondoma na mojego kutasa. Nieco uwierał, ale dało się to znieść. - No i po problemie, teraz możemy kontynuować nasz masaż bez zbędnego ryzyka. - powiedziała Iza i rozchyliła szerzej nogi zachęcająco masując swoją łechtaczkę. Zbliżyłem się jeszcze bardziej i po kilku muśnięciach łechtaczki zagłębiłem penisa w cipce. - Oo tak! Wchodź w ciocię! Wchodź w ciocię! - pokrzykiwała Iza w rytm penetracji jej piczki. Przyspieszyłem ruchy i nachyliłem się nad ciałem ciotki i znacząc drogę pocałunkami szedłem w górę by w końcu zatopić się w czerwonych ustach Izabeli. Nasze języki złączone w szaleńczym tańcu były raz w moich ustach, ...