-
Wakacje u krewnych (To tylko masaż)
Data: 07.08.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku
... raz w jej. Oderwałem się w końcu od nich i uniosłem tors łapiąc w tym samym czasie zgrabne nogi cioci i położyłem je na swoich barkach. Zmniejszyłem intensywność ruchów bioder, ale za to starałem się wbić jak najgłębiej i zacząłem lizać obcas szpilek ciotki. Brałem go całego do buzi i ssałem dokładnie, to samo czyniąc też z drugim. - Zmieńmy pozycję. - zaproponowała po czym kazała mi się położyć. Kucnęła niepewnie nad moim chujem i nakierowując go na swoją cipę usiadła na nim wydając jęk rozkoszy. Zaczęła skakać i poruszać się na nim jęcząc i ściskając piersi, wciąż z zamkniętymi oczami i odchyloną głową. Po 5 minutach nagle poczułem na penisie ściski cipki i obficie wylewający się z niej płyn. Ciotka upadła na mnie dysząc ciężko. - Oj Rafałku... - wydyszała - Już dawno się tak nie kochałam... Choć. Pora byś i ty doszedł. Po tych słowach wstała i uklękła do mnie plecami wypinając zachęcająco swoją kształtkną pupę. Również wstałem i po splunięciu na kutasa gwałtownie wbiłem się w Izę. - Aaa! - krzyknęła, lecz ja tylko przyspieszyłem i chwytając włosy pociągnąłem je do tyłu. Odgłosy obijania bioder o tyłek, jak i jęki cioci rozchodziły się po całym pokoju. Po 3 minutach ostrego pieprzenia poczułem, że niedługo wystrzelę. - Chyba dochodzę ciociu. - wydyszałem. Iza szybko się odwróciła i kazała mi wstać. Jednym ruchem ściąnęła prezerwatywę i włożyła sobie penisa do buzi po czym zaczęła go ssać. Ładunek szybko się zblżył i cała dawka spermy powędrowała wprost do buzi ciotki, któa noc nie uroniła, a wystrzał był dość obfity. Oblizała czubek kutasa i wypluła spermę na piersi, rozcierając ją po nich, po czym położyliśmy się i leżeliśmy tak 10 minut łapiąc oddech. - Idę się umyć. - powiedziała w końcu - Ty możesz skorzystać z drugiej łazienki tylko pamiętaj Rafałku... Nikomu ani słowa. - Jasne ciociu, nie musisz się obawiać. Nikomu nic nie powiem.