1. Erotyczne przygody Roberta, cz. 1.


    Data: 08.08.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: SharoRioni, Źródło: Fikumiku

    ... kilkukrotnie po wyszminkowanych ustach, a następnie odchyliła rąbek spódniczki, odsłaniając swoje sekretne miejsce skryte pod błękitnymi majteczkami. Myślałem nad tym, czy czegoś nie powiedzieć, nim jednak zdążyłem w ogóle otworzyć buzię, przylgnęły do niej wilgotne usta cioci. Do mojej jamy ustnej wśliznął się mokry, mięsisty obiekt, penetrując wszystkie jej zakamarki i owijając się wokół mojego języka. Jednocześnie nie potrafiłem oderwać wzroku od hipnotyzującej pary niebieskich oczu, znajdujących się tak blisko mnie. Tak bardzo na nich skoncentrowany, zostałem całkowicie zaskoczony piorunującym uczuciem przenikającym mojego kutasa, na którego w tej właśnie chwili dosłownie nabiła się cipka cioci Edyty. Nawet nie zdejmując spódniczki, a majteczki tylko trochę obsuwając, moja ukochana, najukochańsza na całym świecie ciocia poczęła ujeżdżać mnie z taką werwą, iż odniosłem wrażenie, że lada moment całkowicie postradam zmysły. Był to mój pierwszy raz z kobietą, dlatego każde doznanie tym bardziej mnie elektryzowało. Gorąco płynące z krocza rozlewało się po ...
    ... całym moim ciele systematycznie – w rytm szybkich ruchów cioci. Nie musiałem absolutnie nic robić. Moja stercząca pała przyjmowała kolejne zanurzenia w miękkiej, wilgotnej szparze. Ale ja, mimo tych potężnych doznań, ani razu nawet nie spojrzałem w tamtym kierunku, zbyt zaangażowany na wysokości twarzy, przyjmując długie, przeciągłe pocałunki z języczkiem, wpatrzony w jaśniejące niebieskie oczy. Tempo przyspieszyło. Czułem, że zaraz osiągnę limit, ale tak samo ciocia Edyta, po ciele której spływały kropelki potu przepełnione wonią perfum i feromonów. Osiągając orgazm, moje podbrzusze podskoczyło do góry, jeszcze głębiej wbijając się w szparę cioci i wypełniając jej ciało rozgrzaną spermą. Pisnęła, a jednocześnie z nią również i ja mimowolnie jęknąłem. Dysząc ciężko, poczułem, jak siły powoli opuszczają wszystkie moje członki. Kutas powolutku opadł, a ja zamknąłem oczy. Świadomość na powrót zaczęła stopniowo mi się rozjaśniać, ale zupełnie niespodziewanie powieki opadły mi na oczy i wyczerpany tym niezwykłym przeżyciem pogrążyłem się we śnie… -Ciąg dalszy nastąpi- 
«1234»