1. Wakacje na Mazurach część 2/2


    Data: 12.08.2020, Autor: Mandaryna, Źródło: Lol24

    ... ociekajacego moja ślina lekko go zaskoczył.
    
    Skończyłam sałatkę. Po drodze poszłam się podmyc. Przed domem wszyscy w komplecie miło rozmawiali. Usiadłam koło Oli która podniecona ucalowala mnie w policzek, nie zdążyłam zapytać za co.
    
    Gdy szeptem na ucho powiedziała mi że zrobiła loda mojemu mężowi. I mu się spodobalo. I że omal nie zobaczył ich jej mąż.
    
    - prawie się posikalam że starachu - dodała na koniec tym razem głośniej.
    
    Po obiedzie poszłam z mężem do zabudowanego jakuzi koło basenu. Reszta sprzatala po obiedzie.
    
    - dobrze ci obciagnela Ola - zapytałam męża bawiąc się jego kutasem.
    
    - nie powiem łaskę robi dobrze. Na początku myślałem że to ty. Jak się obudziłem byłem zaskoczony.
    
    - ja nie wytrzymałam i dałam się wyruchac Darkowi w basenie... I w kuchni wzięłam tego draga do buzi, jak Ola ci robiła loda..
    
    Uśmiech na jego twarzy mi wystarczył..
    
    - zobaczymy czy robi lepiej niż ja - dodałam.
    
    Moje usta zaczęły ssać jego kutaska, wraz z jajeczkami. Uwielbialam to robic. Jego osiemnaście centymetrów wypełniało moje usta, nadmiar śliny zalewal moje dłonie. Ciągłam jak szalona.
    
    - kochanie ktoś, a dokładnie Mariusz tu idzie, ale nie przerywaj sobie...
    
    - sory nie przeszkadzam - zapytał
    
    - no co ty, wchodź woda jest super - odparł Robert.
    
    Nie zwracając uwagi na obecność kolegi robiłam swoje. Mąż siedział na brzegu jakuzi, ja kucałam zanużona w wodzie. Za mną usiadł Darek, jego nogi otarly się o moje. Delikatnie wypiełam dupcie w jego stronę. ...
    ... Czekając aż mąż mu pozwoli się mną zająć od tyłu. Nie musiałam długo czekać.
    
    Maz mojej koleżanki delikatnie wsadził mi do cipki palce. Aż drgnelam. Gdy zacząl nimi ruszać myślałam że oszaleje. Zaczęłam się sama na nie nabijac, a on wykładał kolejne. Chwilę później moje ciało eksplodowało.
    
    - chodź tu - poprosilam, nie wręcz rozkazalam mężowi. Ciągnac go do siebie. Moja pulsujaca cipa nabila się na kutasa. Cudowne uczucie mieć go w sobie. To nie on mnie ruchal, a ja jego. Mariusz usiadł obok bawiąc się swoim fiutem. Nachylilam się nad nim by móc go poczuć w ustach. Nie było mi wygodnie skakać po mężu i jednocześnie robić łaskę więc kazalam przyjacielowi by wszedł we mnie od tyłu tylko delikatnie. Po chwili miałam w sobie dwa fiuty, które w tym samym rytmie dymaly moje dziurki. Potężny orgazm sparalizowal moje ciało. Głośne pojękiwania działały na nich motywujaco, nie przestawali wręcz przeciwnie rżneli mnie jeszcze mocniej.
    
    - kochanie znowu.... nie dokończyłam, kolejny orgazm.
    
    - błagam zaraz mnie rozerwie.
    
    Odlecialam. Nie miałam kontroli nad tym co się działo.
    
    - złapcie mnie za cycki - blagalam. Oddając się im jak dziwka w lesie -)
    
    Armagedon nadszedł jednocześnie. Pierwszy strzelał sperma Mario zalewajac moja dupke. Sekundy po, mój mąż zalał moja pizde. Do tego moja mała ha ha... tak się zacisnela na kutasie męża że kazałam się mu nie ruszać. Musiałam dojść do siebie. Leżałam na nim dłuższą chwilę. Nie czułam nawet kiedy Mario wyszedł z mojego tyłka. Do ...