1. Wakacje na Mazurach część 2/2


    Data: 12.08.2020, Autor: Mandaryna, Źródło: Lol24

    ... zeczywistosci wróciłam słysząc głos Oli..
    
    - rewelacja Sylwuś to lepsze niż nie jeden film pornograficzny.
    
    Nie miałam siły jej odpowiedziec. Uśmiech na mojej twarzy musiał jej wystarczyć.
    
    Impreza przeniosła się do salonu. Razem z przyjaciolka zrobilysmy panom pokaz miłości les.. Leżąc w pozycji sześćdziesiąt dziewięć lizalysmy sobie cipki. Jej duże wargi mogłam zmieścić w swoich ustach. Jej Cipka pachniala słońcem. A splywajacy śluz smakował obłędnie. Doszłam momentalnie moja nadpobudliwość, mnie wykończy pomyślałam przez chwilę. Gdy usiadlysmy by móc ocierac się cipkami. Nasze soki zalewaly skórzana sofę.
    
    Gdy panowie chcieli podejść momentalnie im zabronilysmy.
    
    Pchnelam ja lekko na plecy. By moc się nachylic i zająć się jej szparka. Jej lechtaczka była cudowna jak główka kutaska ha ha..
    
    Wiła się jak wąż z podniecenia. Musiałam poprosić chłopaków by chwycili jej nogi. W sekundę nasi mężowie byli przy nas. Teraz mogłam wsadzić jej paluszki do cipki, ku mojemu zaskoczeniu jej pojemna pochwa pochłonęła maja całą dłoń. Zacisnelam ja i zaczęłam ruszać. Jej krzyk rozchodzil się po całym domy. Nie przerywalam, chodź jej blagalne prośby słyszeli chyba sąsiedzi jeżeli tacy byli ha ha.. Zlitowalam się i po chwili ...
    ... wyciąglam dłoń z jej cipy. Nachylilam się gdy z jej środka wypłynela masa śluzu.
    
    - Sylwka błagam muszę odpocząć. - krzyczała blagalnie.
    
    Gdy miałam się podnieść i dać jej odsapnac w moją cipe wszedł Darek jego dużą palę nie trudno rozpoznać ha ha. Złapał mnie za pośladki i zaczął ruchac jego kutasa czułam w żołądku. Zaparlam się by nie stracić równowagi gdyż napieral na moją cipe co raz mocniej i mocniej. Tym razem to ja blagalam na szczęście moje, tym razem Darek doszedł szybciej. Jego sperma zalała moje pupę.
    
    Padlam, moje ciało było bezwladne.
    
    Unioslam głowę by zobaczyć jak zmęczona Ola jest brana na dwa baty. Jakby było mało Darek dał jej swojego fiuta do buzi by zlizala jego resztę spermy.
    
    Po upojnym dniu, gdy musieliśmy wypocząć
    
    Zaczęłam się śmiać. Co wszystkich zaskoczyło nie wiedzieli czemu się śmieje.
    
    - sory lecz doszło do mnie ze to pierwszy dzień naszego pobytu na Mazurach. Więc nie wiem jak wy, ale ja już się boję...
    
    - żartuję już nie mogę się doczekać jutra - dodałam udając się do łóżka. Nie mając nawet siły by zmyć z siebie sperme, która byłam wymazana.
    
    Koniec.
    
    Dodam że takich dni było jeszcze kilka.
    
    Pozostałe wykorzystaliśmy na zwiedzaniu okolic. Ha ha. Pozdrawiam Sylwia. 💋 
«123»