1. Znowu fantazja... (26-27 Mar. 2016)


    Data: 14.08.2020, Kategorie: Geje Autor: Danny Crowe, Źródło: SexOpowiadania

    ... ciągnięty. Z przedziwnym dreszczem wspominam każdą chwilę, kiedy wplatał swoje długie palce w moje włosy, chwytał mnie mocno i przytrzymywał, żebym jak grzeczny chłopiec należycie oddał jego pocałunki. Aż mi się duszno i gorąco robiło na samo wspomnienie takich momentów.
    
    - Zdejmij majtki, śliczny. – szepnął mi do ucha, a po plecach przeszły mi gorące dreszcze. Posłusznie, uniosłem się lekko i pozbyłem się ostatniego skrawka zakrywającego mnie materiału. Darek przeszedł na czworakach przez łóżko i przysiadł przede mną. Wyciągnął ręce w powolnym geście, po czym pchnął mnie z powrotem na łóżko. Opadłem na ciemną pościel i wyczekiwałem kolejnego jego ruchu, kolejnego polecenia, któremu miałem się poddać.
    
    Uchwycił moje nogi pod kolanami i uniósł do góry. Stęknąłem nieco. Nie przepadałem za tą pozycją, ale zaraz umilił mi nieprzyjemne napięcie mięśni brzucha, kiedy zaczął ocierać się swoją erekcją o moje krocze i dolny fragment pośladków. Przymknąłem oczy i zacisnąłem palce na pościeli ,wydając z siebie jakiś bliżej nieokreślny dźwięk. Uciszył mnie namiętnym pocałunkiem i szybko ściągnął z siebie bokserki. Potem ostrożnie dotykał mojego wejścia główką członka.
    
    - Tam… - westchnąłem, wyginając się nieco boleśnie. Próbowałem wyciągnąć rękę w stronę stoliczka nocnego. Zrozumiał. Pogrzebał w dolnej szufladzie i wyciągnął z czeluści jej bałaganu waniliowy lubrykant. Wylał go trochę na palce, roztarł na swoim przyrodzeniu, kolejną porcję zimnego płynu przeznaczył na mnie. ...
    ... Przeszedł mnie nieprzyjemny dreszcz. Nigdy nie przepadałem za tym momentem, kiedy coś diabelsko zimnego jest wylewane na skórę. Rozgrzewasz się jak cholerny piec hutniczy, a tutaj masz! Lodowate dziadostwo!
    
    Wszedł we mnie bez większego przygotowania, ale powoli. Wygiąłem się nieco. Podciągnął moje nogi w górę i zaczął miarowo się poruszać. Nie potrafiłem kontrolować swoich westchnień i jęków. Musiał uciszyć mnie nieporadnym pocałunkiem.
    
    - Cicho bądź! – szepnął ostro, pochylając się nade mną. Wsunął mi jedną rękę pod głowę i mocno chwycił za włosy. Zaskamlałem, przymykając kurczowo powieki. Nie wiem czy zdawał sobie sprawę, że ciągnięcie za włosy w cale nie było najlepszym sposobem na uciszenie mnie. W końcu to podniecało mnie jeszcze bardziej. Czubek… Jeszcze przyspieszył ruchy biodrami i miał nadzieję, że postaram się nikogo nie obudzić. Jeszcze czego? Prawie krzyknąłem, kiedy główką członka uderzył w mój najczulszy punkt. Wszystkie mięśnie w moim ciele niekontrolowanie się napięły. Zalała mnie fala gorąca.
    
    - Daro! – westchnąłem, zaciskając pięści na materiale poszwy od poduszki. Gwałtownie przekręciłem głowę w prawo, mocno przygryzłem wargi. Na chwilę zwolnił i wypuścił moje włosy z pomiędzy palców. Wykorzystałem tę chwilę, żeby spróbować się od niego odsunąć. Chłopak wysunął się ze mnie i spojrzał nierozumnie na moją twarz.
    
    - Połóż się… - poprosiłem cicho. Zrobił to. Nieco pokracznie wgramoliłem się na jego biodra. Naplułem sobie na rękę i chwyciłem jego męskość, ...