Psycho-logicznie... jeszcze krok dalej - Opowiadania Erotyczne

Psycho-logicznie... jeszcze krok dalej

... wysysając resztę spermy. Oblizała się lubieżnie, po czym zbliżyła swoją twarz w kierunku policzka Joanny i wysuwając język zlizała z niego resztki pozostałej spermy. Ewa ujęła w dłonie twarz Joanny i zaczęła ją całować, zabierając swoim językiem nie połknięte jeszcze pozostałości spermy.

Maciek patrzył na to z lubieżnością w oczach. Jego kutas nadal był w gotowości. Kornelia odwróciła się plecami w stronę Maćka i nakierowała swój tyłek w stronę sterczącego kutasa, dłońmi rozchyliła pośladki ukazując w okazałości d**gą dziurkę, zakołysała biodrami i bez pardonu wsadziła sobie w cipkę jego kutasa. wsparłszy się rękoma na jego kolanach rytmicznie unosiła tyłek to w górę, to w dół. Tymczasem Ewa stanęła w rozkroku nad głową Maćka, ukazując mu swoją rozwartą, wilgotną, z ładnie ukształtowanymi wargami i łechtaczką cipkę. Gapił się w nią jak zahipnotyzowany. Zaczął gładzić dłońmi po jej nogach, a Ewa powoli przykucała nad jego twarzą… aż wreszcie jej szparka znalazła się o milimetry od jego ust. Maćkowi nie trzeba było dawać żadnej zachęty i natychmiast zaczął ja ssać, wsadzać język w rozszerzoną cipkę, podgryzać nabrzmiałą łechtaczkę Ewy. Czuł jak z wnętrza Ewy wypływa duża ilość śluzu, który z lubością łykał. Ewa, podobnie jak Kornelia, intensywnie pracowała biodrami… widać, że obu kobietom Maciek sprawiał przyjemność, no i, że obie lubiły takie zabawy.

Joanna siedziała na fotelu naprzeciwko nich i obserwowała toczącą się akcję. Palcami masowała swoją nabrzmiałą ...

... łechtaczkę, czuła, jak wypływają z niej niesamowite ilości śluzu, przyspieszała i zwalniała tempo drażnienia swojej szparki, czerpiąc z tego, i oczywiście z widoku dziejących się przed jej oczami akcji, ogromna przyjemność… i była o krok od orgazmu. Zmrużyła oczy nasilając tempo drażnienia łechtaczki, wsadziła trzy palce d**giej ręki do wnętrza cipki i masowała ją wzmagając podnietę. Ale to było jej za mało, i po chwili dołączyła kolejny palec, aż wreszcie, mając tak śliską i rozgrzaną szparkę, wsadziła całą dłoń do środka. Aż jęknęła z rozkoszy. Jeszcze kilka ruchów palcami po łechtaczce i Joanną wstrząsnął dreszcz orgazmu. Rzucało jej wygiętym w łuk ciałem na fotelu przez dłuższą chwilę. Nie wyjmowała dłoni z wnętrza swojej cipki. Otwarła wreszcie oczy i zobaczyła, że Kornelia ma uniesione oba kciuki w górę, wskazując, że to, co robiła Joanna bardzo jej się podobało.

Kornelia z Ewą zmieniły pozycję. Tym razem Ewa klęknęła z wypiętymi pośladkami w stronę dochodzącej do siebie po orgazmie Joanny., ukazując jej rozchyloną szparkę. Kornelia zeszła z kutasa Maćka i podeszła do Joanny. Maciek widząc pozycję-propozycję Ewy wstał i błyskawicznie wsadził jej swojego twardego i żylastego kutasa aż po same jądra. Ewa stęknęła głośno. A Maciek rozpoczął szaleńcze pieprzenie jej niezaspokojonej cipki. Jego jądra z głośnym klaskaniem uderzały o jej pośladki. Schwycił dłońmi jej biodra, przytrzymując ją w dogodnej dla siebie pozycji… i posuwał ja w tempie pociągu ekspresowego… Od czasu do czasu ...