1. Garsoniera - Alina, cz. 3.


    Data: 18.08.2020, Kategorie: Inne, Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... nich zależny. W tej chwili sytuacja uległa zmianie. Teraz on nimi kierował! Dominował nad nimi fizycznie i właśnie zdobywał przewagę psychiczną. Napawał się tą chwilą. Wierzył, że przewaga psychicznie uzyskana w tak intymnej chwili będzie trwała. Nieświadomie odreagowywał lata zależności. I mógł z tymi kobietami zrobić wszystko!
    
    Kiedy Ela poczuła na łechtaczce język koleżanki sięgnęła do jej łechtaczki. Delikatnie głaskała ją i członek młodszego kolegi, ale czekała na seks z tymi dwoma facetami, których zaprosiły. To miało byćclou dzisiejszego wieczoru!
    
    Na sąsiednim tapczanie ich młodsza koleżanka z opuszczoną głową i rozrzuconymi nogami siedziała odbytem na grubym penisie Jurka. Mężczyzna trzymał jej tułów i intensywnie unosił biodra. Kobieta pojękiwała w rytm ruchów bioder kochanka. Nie miała już sił. Fizyczne zmęczenie mieszało się z rozkoszą kolejnych orgazmów i wypitym alkoholem. Półmrok panujący w pokoju, muzyka i błyskające obrazy z telewizora, czasami rozświetlające pokój, tworzyły specyficzną atmosferę. Dla niej było to jak sen na jawie. Coś nierealnego. Chciała, żeby ten sen trwał jak najdłużej. I nadal chciała spółkować.
    
    – Ależ on ma chuja! – Elżbieta podnieciła się widokiem jego grubości. Przymknęła oczy, odrzuciła głowę, napinając wszystkie mięśnie i kurczowo przytrzymując pościel. Delikatna fala rozkoszy przemknęła przez jej ciało. – Doszłam! – zamarła. – Co za cudowne chwile! – bezgłośnie cieszyła się doznaniami. Westchnęła głośno, otworzyła oczy, ...
    ... uniosła głowę, uśmiechnęła się do Sebastiana i znowu spojrzała na drugi tapczan.
    
    Właśnie do pochwy Małgosi wchodził Tadeusz. Zmęczona brunetka, podrzucana grubym penisem, głośno jęczała. Włosy miała w nieładzie, piersi kołysały się na boki w rytm uderzeń członków. Mężczyźni dogadzali jej. Sapali z wysiłku, a ona tkwiła między nimi. Byli w niej i pragnęła, żeby te chwile trwały jak najdłużej. Po jakimś czasie Tadeusz wyszedł z pochwy, wstał, kciukami otworzył usta Małgosi, nachylił się i splunął! Kobieta była unieruchomiona. Mężczyzna wyprostował się i wcisnął penisa w jej usta. Trzymał ją za głowę i ostro ruchał. Kobieta jedną ręką trzymała się jego uda. członek wysuwał się i szybko znikał w ustach, rozpychając policzek. Śluz zmieszany ze śliną strużką wypływał z ust, ściekał na pierś i pościel.
    
    *
    
    Tadek wyciągnął penisa z ust Małgosi, pociągnął za włosy w dół i przycisnął głowę do pościeli.
    
    – Wyliż to, suko!
    
    Posłusznie zlizywała śluz i ślinę z pościeli. Ruchanie w odbyt było tak podniecające, że była gotowa zrobić wszystko, czego zażądają. Mężczyzna wciskał twarz ich kochanki w pościel. Jej głowę przejął Jurek i teraz leżąc na boku, ruchał kobietę w odbyt od tyłu. Tadek, obejmując ich ciała nogą, ukląkł na drugim kolanie. Znowu wszedł do pochwy. Macał pierś, podniósł nogę kobiety i energicznie ruchał ją. Małgosia lizała pościel, włosy zasłaniały jej twarz. Charczała z wysiłku i upojenia seksem. Mężczyźni też byli z niej zadowoleni. Przyspieszyli i wyrwali z niej ...
«1...345...»