Nie zadzieraj z dresem cz.1
Data: 20.08.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: krakusxd, Źródło: Pornzone
... Dawaj nie pierdol Robson, to ścierwo, wkładaj swojego kutasa do ryja - Sebastian prawie na niego wrzasnął.
Robson podszedł do mnie i prawie od razu wsadził swojego kutasa wprost do mojego ryja. Chciałem go chwycić rękoma, ale nim zdążyłem to zrobić dostałem po łapie od niego.
-Gdzie kurwa te badyle szmato- burknął na mnie oprawca.
Robson w try miga złapał mnie za tył głowy i złapał mocno za kudły. Nim zorientowałem się do czego się szykuje, to jego kutas został mi porządnie władowany do ryja aż po same jaja. Po policzku pociekły mi łzy, a jego spocone jaja czułem na swojej brodzie. Poluzował uścisk, wyjechał swoim kutasem z mojego ryja żeby po raz kolejny wejść w mój ryj jak w masło z tym, że z jeszcze większym impetem. Czułem jak główka jego penisa wbija mi się w tylną część gardła.
-Tak kurwa szmato, łykaj go....ooo taaak - z ulgą i podnieceniem wysapał Robson.
Robson zaczął mnie porządnie ruchać w gardło. Przód, tył, rytmicznie poruszał swoimi biodrami tak silnie, że całe jego ciało wraz z ruchami falowało. Z moich oczu coraz mocniej leciały łzy a broda zalewała się śliną.
W tym czasie gdy Robson używał sobie mojego gardła, kątem oka udało mi się zaobserwować, że Seba z tym trzecim dresem rozmawiają przy drzwiach, najprawdopodobniej pilnując czy żaden żul nie wchodzi do tego pustostanu. Z całych sił próbowałem sobie przypomnieć jak ten trzeci się nazywa, bo kojarzę go z widzenia, ale nigdy z nim nie gadałem. Niestety jak bardzo próbuje sobie przypomnieć ...
... jak on się nazywa to mocny i głęboki ruch wielkiego drąga w moim gardle mi przeszkadza. Tak więc wróciłem do rzeczywistości. Moje gardło jest przeruchiwane przez mega męskiego drecha. Choć chciałbym sobie przypomnieć nie jestem wstanie.
Nagle usłyszałem jakieś wołanie, niewyraźne. Seba i trzeci bezimienny wyszedł z pomieszczenia, zapewne sprawdzić czy wszystko w porządku. Kto jest gościem. Po chwili już można było z dźwięków wywnioskować , że to raczej proszeni goście. W tym momencie Robson zaczął jeszcze szybciej ruchać mój ryj. Co prawda już raczej płytko, ale szybko. Zaczął robić się mocno czerwony.
W tym czasie do pomieszczenia wszedł bezimienny z Sebą oraz dwóch chłopaków. Od razu poznałem ich. Byli to bracia Saganowie. Jeden starszy Sagan miał 20 lat a jego młodszy brat 17. Na obu mówili Sagan.
- O kurwa czyli to pra.... - w momencie gdy Sagan chciał zakończyć zdanie. Robson wyszedł z mojej paszczy złapał mnie za kudły i przybliżył do swojego kutasa i zaczął strzelać salwami gorącej i płynnej spermy. Trafił na czoło, oko, policzek a część po prostu spłynęła mi po brodzie na ziemie. Robson nadal się prężył jak szalony, a Sagany stały zdziwione.
- Wyliż go kurwo - nakazał Robson nawet się na mnie nie spoglądając tylko nadal się wyginał z przyjemności.
Dobrałem się do jego główki i zacząłem ją ssać, on się wkurzył i chwycił mnie za łeb i popchnął mocno do samego końca.
-Szmato go trzeba wylizać wszędzie!!! - więc tak zrobiłem i zacząłem go sam ssać po same ...