-
Sprzątaczka Ania (giantess)
Data: 21.08.2020, Kategorie: Fetysz Autor: annarosa9, Źródło: xHamster
... przed siebie śmiejąc się głośno. Starsza dziewczynka miała różowe balerinki a jej siostra czarne lakierowane buciki zapinane na rzepy. Dziewczynki skakały ,co chwilę nadeptując jakiegoś ludzika. Raz jedna a raz d**ga i cieszyły się z fajnej zabawy. I pokazywały palcami co zostawało po ludzikach. Ich mama także się uśmiechała i zdeptała swoimi czarnymi botkami kilka ludzików które miała na swej drodze, żeby przypodobać się dziewczynkom. A dziewczynki ścigały się która zgniecie "zabawkę" na większy placek. Nadeptywały z góry z całej siły, innym razem stawały i obracały się na palcach lub na pięcie. Innym razem skakały na ludziki. W końcu Ania straciła je z oczu i zabrała się do pracy. -Trzeba to w końcu posprzątać pomyślała Ania. Tylko Ania wiedziała że to nie zwykle zabawki, nie plastelinowe ludziki lecz prawdziwi ludzie zmniejszeni i przemienieni. Tylko ona mogła słyszeć co mówią lecz i tak muzyka zagłuszała ich krzyki.Ania kilka tych ludzików zebrała do osobnego worka na śmieci z zamiarem zabrania ich do domu do dalszej zabawy... Ania zaczęła sprzątać podłogę, wiele ludzików było zgniecionych. Ania zeskrobywała je łopatka ,niektórych nie zgniecionych także zamiatała na łopatkę i wsypywała ich do wielkiego worka na śmieci. Gdy było już kilku zajrzała do środka - Jak się czujecie? Stąd już nie ma ucieczki. -Wiele głosów krzyczało , żeby ich wypuścić, że proszą o ...
... litość. Ania nic sobie z tego nie robiła i podeszła do pierwszego kosza na swej drodze i wysypała zawartość do swojego dużego kosza na kółkach zasypując ludzików śmieciami. I tak dalej zbierała ludziki i wysypywała kolejne kosze wzdłuż korytarza.Tak że ludziki zmieszały się ze śmieciami. Gdy posprzątała je wszystkie z podłogi. Zajrzała do swojego kosza na kółkach i powiedziała. - Teraz jesteście tylko zwykłymi śmieciami.Nikt was nie uratuje i nikt was nie znajdzie. Ania zatrzymała się jeszcze po drodze przy toaletach i opróżniła zawartość koszy na ludziki. A były tam nie ciekawe cuchnące śmieci. Ania podjechała wózkiem do pomieszczenia gdzie sprzątaczki wyrzucają śmieci. Ostatni raz powiedziała do ludzików: -Żegnajcie śmieci! Haha I związała szczelnie duży czarny worek. I położyła obok 2 innych dużych czarnych worków przy maszynie do zgniatania śmieci. Ania uruchomiła maszynę, otworzyła klapę przez która wrzucało się worki i powoli wsunęła worek z ludzikami do środka. - ale cuchnie pomyślała. Zamknęła klapę i nacisnęła przycisk śmiejąc się głośno. Maszyna ruszyła i duża metalowa płyta ścisnęła worek i zmiażdżyła na płasko. Ania z uśmiechem dorzuciła kolejne worki i sprasowała wszystko. Koleżanka sprzątaczka z pierwszego piętra przyszła ze swoimi śmieciami i pyta Ani czemu jest taka zadowolona? Ania odpowiedziała, że dziś miała miłą i przyjemną pracę.