-
Nieudany trójkąt cz. 5
Data: 24.08.2020, Autor: Ann, Źródło: Lol24
... jego kutasa: miał ładny, męski zapach. Tomek był starszy od Adriana, pragnęłam tego by mnie bił, pieprzył i upokarzał. Adrian wytrwale ruchał moją cipkę, bawił się pośladkami, zaczął zdzierać ze mnie resztę ubrania. Tomek włożył mi do ust chuja i ostro mnie posuwał. Czując jednego kutasa w ustach, drugiego w cipce czułam się cudownie. Latami o tym fantazjowałam, jednak marzenia te długo zostawały niezrealizowane. Podniecało mnie to, że dwóch facetów zaspokaja swe żądze, że części swoich potrzeb może nawet nie są jeszcze świadomi. Że jestem ich dziwką, oglądają mnie w różnych pozach jebaną przez siebie nawzajem, a to bardzo ich podnieca. Wiedziałam, że będą chcieli wypaść przed sobą dobrze, dlatego nie musiałam się bać, że któryś się wycofa mówiąc, że ma dość i pierdol się sama Aniu. Tomek posuwał mnie w gardło, momentami się dławiłam, ciężko łapałam oddech, dociskał moją głowę w niezbyt wygodnej pozycji. Byłam jednak w stanie oddać mu swoje ciało w takiej formie w jakiej by sobie tego zażyczył. Adrian zaczął dochodzić, wyszedł ze mnie i wytrysnął na moje pośladki i plecy. Tomek kazał mu je wytrzeć, więc zrobił to i poszedł się umyć. - Niewygodnie ci? Zmienimy pozycję – ciągle ssałam kutasa Tomka. Na chwilę go wyjął, kazał mi klęknąć, dał mi kilka siarczystych klapsów i bił mnie chujem po twarzy. – Wiesz za co? Za to co zawsze. Za kurwienie się, za dawanie dupy jakiemuś cwelowi, który właśnie sobie poszedł. I najważniejsze za to, że jesteś moją dziwką i zrobię z tobą to na ...
... co mam ochotę – na te słowa złapał mnie za głowę i wepchnął penisa do ust, jebał mnie nim głęboko, dusiłam się, próbowałam bronić, lecz on był silniejszy. Po chwili spuścił mi się do ust, złapał mnie za głowę i podniósł do góry. Zanim zdążyłam połknąć spermę, namiętnie mnie pocałował. Smak jego nasienia zupełnie mu nie przeszkadzał. - Słaby jest tamten klient. W ogóle Cię nie pieścił. Nie lubię takich napaleńców. Gdybyś się mną teraz zajęła mógłbym go za to ukarać – powiedział Tomek z szerokim uśmiechem. - No wiesz, wolałabym byś pieprzył mnie, choć twój pomysł jest kuszący. - Raz się żyje Aniu… Poszłam do łazienki do Adriana. Właśnie wycierał się ręcznikiem. Weszłam pod prysznic, namydliłam swoje ciało i spłukiwałam zimną wodą. Widząc mnie jego kutas znowu robił się twardy. - Wyliż moją cipkę – odrzekłam. Bez namysłu podszedł do mnie i uklęknął. Rozchylił moje zimne od wody wargi. Drażnił palcem łechtaczkę i lizał ją językiem. Po chwili palec znalazł się w pochwie, potem drugi i trzeci. Wwiercał się nimi w coraz szybszym tempie. Jego język wędrował niecierpliwie po cipce, stopniowo mnie rozpalając. Spod przymrużonych oczu widziałam skradającego się Tomka. Był w pełni ubrany, w dłoni trzymał chuja. Zbliżył się do Adriana, posuwając ręką swojego kutasa. Adrian był zajęty mną do tego stopnia, że niczego nie zauważył. W pewnej chwili Tomek złapał Adriana za biodra. - Co ty kurwa robisz? – wykrzyknął przerażony Adrian i szybko odsunął się do mnie tyłem. - ...