Z kierowcą cz.2/3
Data: 28.08.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: boy161, Źródło: Pornzone
... doczekać spotkania i że ma dla mnie niespodziankę. To sprawiło, że czas dłużył mi się jeszcze bardziej.
Aż w końcu nadszedł ten dzień. W autobusie jaz zwykle jechało kilka osób, ale już dwa przystanki przed moim nikogo nie było. Siedziałem tam gdzie był nasz pierwszy raz dając mu znak, że jestem gotowy, ale Szymon nie pojechał na zajezdnie tylko skręcił w całkiem inną stronę.
- Zadzwoń do rodziców i powiedz, że nie wrócisz na noc. – powiedział
Troszeczkę przerażony, bo przecież nie znam Szymona bardzo dobrze i nie wiem, co zamierzał zrobić, zrobiłem to, o co mnie prosił. Znowu musiałem okłamać rodziców, ale przynajmniej się już nie martwili o mnie. Zaraz przed tym jak skończyłem rozmowę dojechaliśmy na jakiś parking, na którym było kilkanaście autobusów.
-Chodź.
Nic nie mówiąc poszedłem za nim. Byłem tak napalony na niego, a on wyglądał tak ufnie, że nie wierzyłem że zrobi coś głupiego. I tak było. Szymon zamknął autobus i wsiedliśmy do auta stojącego obok.
- Gdzie jedziemy? – zapytałem
- To niespodzianka, a niespodzianek się nie zdradza. – Uśmiechnął się, a byłem tak podjarany tą sytuacją, że mój kutas już stał na baczność. Gdy to zauważył powiedział:
- Musisz jeszcze chwile poczekać , to niedaleko.
Jechaliśmy jeszcze kilkanaście minut cały czas rozmawiając aż dojechaliśmy na miejsce. Z tego wszystkiego nie wiedziałem gdzie jestem, a okolice mojej wsi znam bardzo dobrze. Była to mała leśniczówka w środku lasu. Ale ponieważ było ciemno więcej ...
... szczegółów nie widziałem. Weszliśmy do środka. Szymon zapalił światło. Ściągnąłem buty i bluzę i zacząłem oglądać domek. W jednym pomieszczeniu stał stół i mały aneks kuchenny. W drugim stało dwuosobowe łóżko obok komoda, a przed łóżkiem telewizor na ścianie, a w trzecim pomieszczeniu była łazienka. Naprawdę przytulne i zadbane mieszkanko. Oprócz nas nie było tam nikogo. Ulżyło mi, bo kto wie, co mógł wymyślić.
- I jak podoba się?
- Jest super, to Twoja leśniczówka?
- Tak, nikt o niej nie wie. Chcesz coś zjeść?
- Nie dzięki, nie jestem głodny.
- Muszę się wykąpać. Idziesz ze mną?
- Pewnie – odpowiedziałem uradowany.
- Tak myślałem
Weszliśmy do łazienki, była bardzo dobrze urządzona, w rogu prysznic, dość duży, taki, że dwie osoby się w nim bez problemu mieściły obok umywalka, nad którą było lustro i szafka.
- Mogę Cię rozebrać? – nie śmiało zapytałem
Szymon nic nie odpowiedział tylko skinął głową, że się zgadza. Zacząłem od jego czarnego podkoszulka, w którym wyglądał nieziemsko. Szybkim ruchem ściągnąłem go ręką przesuwając po jego seksownej klacie, która pachniała tymi samymi, mocnymi perfumami, co dwa tygodnie temu. Potem kucnąłem przed nim, rozwiązałem i ściągnąłem jego buty i stópki. Dalej kucając rozpiąłem mu spodnie i powoli zsunąłem je rękami jeżdżąc po jego nogach. W końcu został w samych bokserkach. Języczkiem przejechałem po jego penisie, który był wyraźnie zarysowany i pachniał zabójczo. Następnie zdjąłem z niego te boksy. Wyskoczył z nich ...