Z kierowcą cz.2/3
Data: 28.08.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: boy161, Źródło: Pornzone
... żel, zrobił, co trzeba i zaczął wkładać mi delikatnie swojego dwudziesto centymetrowego pytona, znowu stojącego na baczność. Jak dopchał już całego ogromnie mnie to zabolało, jednak nie dałem tego znać po sobie. Szymon stękał strasznie głośno, nie powiem, bo nawet mi się to podobało. Poruszał się powoli, widocznie nie chciał szybko kończyć. W pewnym momencie chwycił mnie obiema rękami pod pachy i trzymając swojego kutasa we mnie przeniósł mnie na komodę obok. Teraz ruchał mnie i całował jednocześnie. Było mi wygodniej niż na łóżku , poza tym przestało mnie to boleć, a zaczęło jeszcze bardziej podniecać. Zaczął się coraz szybciej poruszać aż komoda się strasznie trzęsła jednak nie dokończył, co mnie trochę zdziwiło. Znowu chwycił mnie pod pachy, położył na łóżku, wyjął swojego kutasa , który był strasznie gruby i czerwony, położył się obok mnie na brzuchu, wypinając swój tyłek i dał mi znak do działania. Widziałem co robić. Jego dziurka była trochę zarośnięta i nie trzeba było jej pomagać, co jeszcze bardziej przekonało mnie w tym, że robił już to kiedyś z innymi facetami. Nałożyłem na swoją pałe kondona, posmarowałem żelem i powoli dociskałem. Gdy pierwszy raz docisnąłem, poczułem, że zaraz dojdę, jednak się powstrzymałem i zacząłem go coraz szybciej ruchać. Przylgnąłem do jego pleców i całując po szyi, kontynuowałem. Robiłem to tak szybko, że łóżko aż zaczęło skrzypieć. Szymon głośno krzyczał z rozkoszy wypowiadając moje imię. Po chwili kazałem mu się obrócić na ...
... plecy i podnieść nogi i cały czas ruchając przylgnąłem do jego ciała i całowałem jego ramiona, pachy i szyję, a ręką waliłem mu jego penisa. Poczułem wtedy jak nieziemsko pachnie jego ciało. Tego nie da się opisać. Zaczęło mnie to jeszcze bardziej jarać.
- Nie dochodź. - szepnął mi do ucha mocno spocony.
Zrobiłem tak jak prosił i gdy czułem, że będę kończył, wyciągnąłem penisa. On wstał kazał mi się położyć na łóżku i zaczął walić nad moją klatą. Wiedziałem już o co mu chodzi i też zacząłem sobie walić. Nie trwało to długo i doszliśmy razem, a nasze spermy zmieszały się na moim sześciopaku, nad którym przez ostatnie dwa tygodnie bardzo mocno pracowałem. Szymon klęknął i zlizywał ją ze mnie. Znowu podniecało mnie to jak jego zarost drapał mnie po klacie. Gdy skończył, położył się obok mnie i powiedział, że było cudownie. Pocałowałem go i zlizałem jeszcze sperme, która była na jego brodzie. Leżeliśmy jeszcze obok siebie chwilę, ciężko oddychając.
Potem poszliśmy do łazienki opłukać się trochę i ubrać. Szymon zaproponował, że odgrzeje nam pizze w piekarniku. Zgodziłem się. Jedliśmy ją na łóżku, gadaliśmy i oglądaliśmy jakiś film w telewizji. Było już po północy, więc nic ciekawego nie leciało. Trochę się o nim dowiedziałem, a i on się trochę więcej o mnie dowiedział, lecz i tak dużo o mnie wiedział i nadal uparcie nie chciał mi powiedzieć skąd tyle wie. Jednak dla mnie nie było to ważne. Po skończonym posiłku nabraliśmy trochę sił, więc zabawiliśmy się jeszcze ...