1. Pani Bożenka


    Data: 28.08.2020, Kategorie: Blondynki, Dojrzałe Oral Wytryski Autor: NikomuNiePowiem, Źródło: Pornzone

    Cześć. Na samym początku chciałem podkreślić, że jest to moje pierwsze opowiadanie, które postanowiłem tu zamieścić. Dotąd byłem jedynie czytelnikiem i muszę przyznać, że co niektórzy autorzy zaimponowali mi swoją fantazją i przeżyciami.
    
    Postanowiłem rozpocząć swoją przygodę z opowiadaniami od wstępu i przybliżenia wam mojej skromnej osoby, tak więc...
    
    Jestem 25 letnim facetem o raczej normalnych cechach charakteru. Interesuję się psychologią, lubię dobre kino, dobre książki i dobrą muzykę, ale jest coś co uwielbiam najbardziej - piękno kobiecego ciała i erotykę. Już od najmłodszych lat po części kosztowałem smaku zakazanego owocu. Rozpoczynało się niewinnie - od podwórkowych koleżanek, które przełamywały ze mną swoją cnotę i pozwalały mi na rozkoszowanie się swoją nagością, aż po eksperymentowanie i zdobywanie nowych doświadczeń w późniejszych latach - ale wszystkiego dowiecie się w swoim czasie. A teraz zapraszam do treści pierwszego opowiadania, które nazwałem 'Pani Bożenka'.
    
    Uczęszczałem do szkoły podstawowej w mojej mieścinie, gdzie moją wychowawczynią była Pani Bożena. Blondynka o prostych włosach sięgających do ramion i niebieskich oczach. Dorosła i zadbana kobieta, o pociągającej figurze. Podejrzewam, że każdy chłopak w klasie, który sięgał już po erotykę z kioskowych świerszczyków lubił zawiesić na niej oko. Pani Bożena była wychowawczynią mojej klasy praktycznie przez cały okres klas podstawowych. Była samotną Panną, która bardzo dobrze radziła sobie w ...
    ... życiu. Lubiła uczyć, a uczniowie lubili spędzać z nią każde lekcje. Była damą na swój sposób. Jeśli chodzi o charakter, była miła, inteligentna i opiekuńcza. Pamiętam, że w czasach uczęszczania do szkoły często właśnie ona była obiektem moich sprośnych fantazji. Jednak gdy zostałem już absolwentem tej szkoły, nasze drogi się rozeszły, istniała już tylko w mojej pamięci.
    
    Po kilku latach natknąłem się na Panią Bożenkę podczas zakupów w centrum handlowym. Widząc mnie z daleka uśmiechnęła się szeroko, dając mi jasno do zrozumienia, że mimo ilości osób, które przewinęły się przez jej karierę zawodową, jednak zostałem gdzieś w jej pamięci. Nie zmieniła się w ogóle. Jednak teraz jest już dojrzałą, nadal piękną i pociągającą kobietą.
    
    Przywitałem się i od słowa do słowa zaproponowałem nie winne spotkanie, na którym można by powspominać czasy w których pełniła rolę wychowawczyni mojej klasy. Nie liczyłem na nic specjalnego, nie przeszło mi nawet przez myśl, że może dojść do relacji, która zaistniała w późniejszym czasie.
    
    Umówiliśmy się w knajpie w jej dzielnicy, gdzie podawali wyśmienite jedzenie. Zjawiła się na miejscu punktualnie na godzinę 18-nastą. Rozmowa była całkiem przyjemna i zabawna. Nie zwracaliśmy nawet uwagi na ilości wina, które wypijaliśmy pod upływem czasu. Zaczęło robić się coraz bardziej interesująco. Poczułem w pewnym momencie, że Pani Bożenka ociera się co chwilę swoją nogą o moje ciało. Początkowo myślałem, że to przypadek, jednak po krótkim czasie domyśliłem ...
«123»