Pani Bożenka - Opowiadania Erotyczne

Pani Bożenka

... wbijając mojego fiuta w swoją mokrą cipkę. Jej jęki były coraz głośniejsze, a moja rozkosz, coraz większa. Wiedziałem, że lada moment oboje będziemy spełnieni. Moje dłonie powędrowały jeszcze na jej jędrne piersi, kiedy nagle Bożenka odgięła się mocno w tył, przymykając oczy i wydając z siebie jakby wrzask ulgi. Czułem jak mój kutas pulsuje, nie mogłem wytrzymać ani chwili dłużej. Trysnąłem obfitą porcja nasienia wypełniając wnętrze jej cipki. Opadła z sił spoczywając na moim ciele. Dyszała jeszcze tak jeszcze przez jakiś czas. Wszystko zakończyło się namiętnym pocałunkiem i jej podziękowaniem za spełnienie jej oczekiwań. Ja także, wychodząc z jej mieszkania czułem się spełniony. Wiedziałem, że wydarzenia tego wieczoru utkną w mojej pamięci na bardzo długo okres w moim życiu. Jednak nie skończyło się jedynie na wspomnieniach, ponieważ do dziś nasza relacja trwa. Od czasu do czasu udajemy się na wspólną kolację, po której razem jesteśmy najszczęśliwszymi i najbardziej spełnionymi ludźmi na świecie.

Z racji tego, że to moje pierwsze opowiadanie, proszę o rozsądną ocenę. Zaznaczam, że moje opowiadania, które będę zamieszczał, są autentyczne, nie pofatygowałem się nawet o zmianę imion wszystkich wydarzeń i nie mam zamiaru tego robić.Liczę na skromne grono czytelników. Miłego dnia i do następnego opowiadania.