1. Pani Bożenka


    Data: 28.08.2020, Kategorie: Blondynki, Dojrzałe Oral Wytryski Autor: NikomuNiePowiem, Źródło: Pornzone

    ... się, że jej ruchy są zamierzone. Myśli płatały mi figle, przypomniały mi się chwile z szczenięcych lat kiedy to właśnie ona była obiektem moich fantazji i doszedł do mnie fakt, że mimo upływających lat, w dalszym ciągu mogła by nim być. Postanowiłem wykorzystać okazję, zwracając uwagę na to, że wiele fory dawała mi ilość wypitego już wina. Zrobiło się późno, Pani Bożena stwierdziła, że chyba najwyższa pora, żeby wracać, do domu, zaproponowałem nie pewnie, że odprowadzę ją do domu - zgodziła się.
    
    Robiłem się coraz bardziej podniecony, choć nie miałem pewności, jak cała historia potoczy się dalej. Gdy znaleźliśmy się pod jej domem, Pani Bożena dała mi jasno do zrozumienia, żebym napił się z nią jeszcze herbaty. Zgodziłem się bez zastanowienia, a moje podniecenie narastało z każdą chwilą. Wiedziałem co za chwilę się stanie. Wiedziałem, że ona też tego pragnie. Nie mogłem uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Moja nie pewność nie trwała długo. Już po przekroczeniu progu jej mieszkania, nasze usta spotkały się ze sobą oddając się namiętnym pocałunkom. Byłem szczęśliwy i bardzo podniecony. Wszystko działo się tak szybko. W mgnieniu oka, znaleźliśmy się już w jej sypialni, gdzie z wzajemnością pozbyliśmy się z siebie ubrań, które zakrywały nasze spragnione ciała. Nagle stanęła przede mną piękna, dojrzała, naga kobieta. Mimo swojego wieku, Pani Bożena była zadbaną o boskim ciele panną. Nie mogłem wytrzymać ani chwili dłużej. Moje dłonie rozpoczęły intensywną wędrówkę po jej ...
    ... boskim ciele. Mój penis pulsował coraz bardziej. Gdy poczułem jej dłonie, przez chwilę odpłynąłem. Zdałem sobie sprawę, że chwila, która właśnie trwa, należy do najcudowniejszych chwil w moim życiu. Gdy się ocknąłem i powróciłem do rzeczywistości spostrzegłem, że niesamowitą przyjemność dają mi jej usta. Ssała mojego kutasa jak profesjonalistka. Chciałem, żeby trwało to wieczność, jednak byłem świadom tego, że już czas najwyższy abym to ja przejął pałeczkę. Zaproponowałem więc by położyła się na łóżku, obdarowałem ją gorącym pocałunkiem rozpoczynając jednocześnie swoimi ustami, namiętną wędrówkę po jej cudownym ciele. Skupiłem się na jej szyi, wyczuwając, że sprawia jej to ogromną przyjemność. Moje dłonie pieściły jej jędrne jak na swój wiek piersi. Schodziłem coraz niżej i niżej. Paluszkami spocząłem na jej szparce, lekko pokrytej rzadkim owłosieniem. Była już strasznie mokra, a ja nie mogłem oprzeć się jej soczkom. Mój języczek podążał ścieżką, którą wyznaczyły moje dłonie, gdy doszedłem do mety, dałem jej rozkosz, jakiej pewnie rzadko doświadczała, będąc panną. Mój język nie przepuszczał ani kropelki jej soczków. Pani Bożenka wiła się z rozkoszy. Jej krzyki uświadamiały mi, że nie mogę teraz przestać, kiedy nagle poprosiła mnie abym nie czekał już dłużej, tylko dał jej to czego tak bardzo pragnie. Obdarowując ją namiętnym pocałunkiem dałem jej chwilę odetchnąć, dyszała jak po długim i szybkim dystansie, chwyciła mnie stanowczo i położyła obok siebie, po czym wskoczyła na mnie ...