1. W garażu.


    Data: 17.11.2019, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Mlody , Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... odezwał się nie pewnym tonem, chcąc wyjść.
     - Były chociaż dobre? - zapytałam nagle.
    
     Zatrzymał się i się odwrócił, a ja patrzyłem na jego krocze. 
    
     - Pytam czy chociaż było warto, je tu zapraszać?
     - Myślę, że było warto. - odparł zazenowany.
     - Dobrze wam chociaż zrobiły loda? - znowu zapytałam, choć sama nie wiem dlaczego o to zapytałam. - To był wasz pierwszy raz. Co?
     - Mój nie. - przyznał mi się.
    
     Westchnęła i starałam się to wyobrazić. Próbowałam sobie wyobrazić ich wszystkich nagich i te dwie kobiety. Próbowałam sobie wyobrazić, jak ich sterczace kutasuy. To, jak one po kolei robią im łaski, a potem się z nimi kolejno bzykaja. 
    
     - Ostatnie pytanie. Kto tu dzisiaj ma jeszcze przyjść?
     - Z tego co wiem to nikt.
     - To po co Ty przeszedłem?
     - Żeby to posprzątać. Wynieść te butelki.
     - No to, zrób to i posprzątać. Ja poczekam. - stwierdziłam.
    
      Krzysztof po wrzucał butelki do jakiejś torby, która miał z sobą. Potem zamilknij delikatnie cały garaż i na koniec dokładnie umyl swoje ręce. Wszystko trwało, około pół godziny. Rozejrzał się jeszcze do około i spojrzał na mnie.
    
     - A zemna Krzysiu?
     - Co z Panią, pani Asiu.
     - Zemna chciałbyś się pieprzy? No powiedz Krzysiek. Chciałbyś się zemna bzykac? Chciałbyś to zemna, zrobić tutaj?
    
     Stał przy stoliku z telewizorem i był zaskoczony moimi słowami. W dodatku, czując że patrzy na mnie, rozchylilam nogi. Zrobiłam to na tyle szeroko, że widział moje zielone majtki, które miałam na sobie.
    
     - ...
    ... Podobam ci się? - zapytałam rozpinana bluzwczkę, i aby jeszcze bardziej go podniecać, zaczęłam masować swoje cycki.
     - Bardzoooo - wyszeptal.
     - Chodź. Wyliz mi cipke. Tak bardzo chce, byś mnie lizal - wyszeptalam.
    
     Pod szedł. Odsunął się na kolana na dywanik. Uniósł mi nogi i ułożył je sobie na swoich barkach. Spojrzał na mnie i schował głowę, miedzy moimi nogami. Przy zsal się swoim językiem do moich majteczek, a ja się wygięta, przymykajac powieki i kładąc ręce na jego głowie. Jechałam, a jego język mnie zadawał. Dawał mi rozkosze o jakich zawsze marzyłam. Nawet się lekko uniosła, a on mi je zdjął i znowu zaczął się zajmować moja cipka. Lizal mnie i wspomaga się przy tym paluszki, powodując, że jechałam raz ciszej, raz głośniej. Zaczął moja cipke delikatnie przygryzac i doprowadza mnie do obłędu. Do nie samotnego obłędu. Doprowadza mnie do oraz u. Przyciąga jego głowę z całej siły i uniosła biodra. Drzalam, stekalam i miałam ogromne skurcze. Przez ułamek sekundy, nie mogłam dojść do siebie, a on wstał. Stanął z boku, rozpinana spodnie. Pokazując mi swojego sterczace go kutasa. Normalnych rozmiarów, przeciętnych rozmiarów, twardego kutasa. Szybko się też Krzyśkiem odwzajemnilam za te lizanie i brałam mu go w usta. Polykalam go, pieszczocha dłonią jego jaja. Potem zajmowałam się jego jaja i, wałach jego fiuta dłonią. I potem znowu odwrotnie.
    
     - Zerznij mnie. Zerznij porządnie. Umiesz tak? - wyszeptalam.
     - Umiem.
     - To mnie Zerznij. - szepnęłam
    
     Kazał mi się odwrócić, ...