Przygoda z nieznajomą z parku.część pierwaza - Opowiadania Erotyczne

Przygoda z nieznajomą z parku.część pierwaza

... MINUTY,MIAŁA MOJEGO PENISA W USTACH.ZSAŁA MI GO PRZEZ TEN CZAS POWOLI A JA STEKALEM I TO WCALE NIE CICHO POJĘKIWAŁEM

 PRZESTAŁA I WSTAŁA. ROZEBRAŁA SIE.ROZEBRAŁA SIE DO NAGA.POWOLUTKU USIADŁA NA MNIE OKRAKIEM.MOJE DLONIE SKIEROWAŁA NA SWOJE PIERSI A SWOJĄ WSUNĘŁA POD NASZE CIAŁA.POWOLI SIE PRZESUNEŁA I WSZEDLEM W NIĄ.WSZEDŁEM W JEJ KOBIECOSC.WSZEDŁEM CAŁY. LEŻAŁEM A ONA PODNOSIŁA SIĘ I OPUSZCZAłA.CHCIALEM JEJ POWIEDZIEC.,ZE TO KONIEC,ALE PRZYCISLA MOJE RECE DO OPARCIA I PORUSZAŁA SIĘ SZYBCIEJ.NIE ODSUNĘŁA SIĘ GDY KONCZYŁEM.KOŃCZYLEM W SRODKU.POCHYLIŁA SIĘ.CALOWAŁA MNIE PO TWARZY I ZNOWU ZACZĘŁA SIĘ DELIKATNIE PORUSZAĆ.MOJ PENIS ZNOWU STERCZAŁ I ZNOWU TO ROBILIŚMY.TYM RAZEM DŁUZEJ.NIE CO DLUZEJ.

 PO WSZYSTKIM AGNIESZKA Z SUNEŁA SIĘ ZEMNIE I KAZAŁA MI ISC DO LAZIENKI,WZIĄĆ PRYSZNIC.GDY WRÓCIŁEM KAZAŁA MI SIĘ UBRAC.WRĘCZYŁA MI KILKA BANKNOTÓW STU ZŁOTOWYCH,MÓWIĄC ZE TO ZA PRZYJEMNOSC JAKĄ JEJ SPRAWIŁEM.BYŁEM W SZOKU ALE PIENIĄDZE PRZYJĄŁEM.WYCHODZĄC POWIEDZIAŁA ZE SIĘ JESZCZE SPOTKAMY I PODALEM JEJ SWOJ NUMER TELEFONU.

 Z NIE WIARYGODNIE DZIWNYM UCZUCIEM WROCIŁEM DO DOMU,NIE MAJAC POJECIA W JAKI SPOSOB WYTLUMACZĘ MAMIE,SKĄD MAM TAKĄ ILOSĆ GOTÓWKI.A WYMYŚLIĆ COS PRZECIEŻ MUSIAŁEM.NIE MOGŁEM POWIEDZIEĆ PRAWDY I TO BYŁ PROBLEM.
 
 ALE O TYM NAPISZE W NASTĘPNEJ CZESCI