1. Przygody z uczennicami i nie tylko.


    Data: 09.01.2020, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: Nikus, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

      Mężczyzna 34 letni,nawet przystojny mężczyzna, przyglądał się jednej z swoich uczennic.Przygladal się niespełna osiemnastoletniej Zosi, która wydawała mu się atrakcyjną, dziewczyną.Dorastajaca kobietą.Przygladal się przez chwilę temu cweterkowi, który miała na sobie i widział zarys biustonosza,zasłaniającego jej piersi.Uznal nawet,że są one odpowiedniej wielkości i na pewno zmieściłby je w swoich pełnych dłoniach. Przyglądał się tym jej spodenkom.Bialym krótkim spodenkom i stwierdził,że ta dziewczyna ma całkiem zgrabny tyłeczek.Jedrny okrągły,krztaltny tyłeczek.Uznal,że ta dziewczyna ma równe nóżki i smukłe okrągłe uda.Pomyslal nawet,że muszą one być, bardzo przyjemne w dotyku. Pomyślał,że byłoby całkiem przyjemnie,poznać to jej ciało bliżej,a w dodatku, miał na to szansę.Wprawdzie nigdy o żadnej uczennicy w ten sposób nie myślał,ale ta uczennica, naprawdę,mu się zaczęła podobać.
      Dziewczyna,znajdując się w tym nie dużym gabinecie nauczyciela,czuła się nie swojo.Czula się jakoś tak dziwnie.Stala nie daleko tego biurka,za którym on siedział i odczuwała na sobie,to jego spojrzenie.Miala wrażenie,jakby ją tym spojrzeniem rozbierał.Jakby chciał tym spojrzeniem,przeniknąć w jej ciało.Stala i nie wiedziała,co ma zrobić, choć doskonale wiedziała,że to od niego zależy,czy otrzyma promocje do następnej klasy.To w jego rękach był jej dalszy los.
     - No i co ja mam zrobić z Tobą dziewczyno.- odezwał się wreszcie,spojrzawszy w dziennik uczniowski.- Masz strasznie słabe oceny.Przy ...
    ... chodzisz na lekcje nie przygotowana wogole.Jak ja mogę w takiej sytuacji, przepchnąć Ciebie do następnej klasy.- powiedział ponownie.- Ciągle słyszę od innych nauczycieli,że Cb kompletnie nie interesuje nauka.Skarza się,że wogole na lekcjach nie uważasz.Wiec sama chyba rozumiesz, że jesteś w poważnych tarapatach.Masz poważne kłopoty.- przemówił.
     - Wiem - skwitowała cicho.- Ale może mógłby mi pan dać,szansę.Obiecuje, że to wystko nad robię.Poprawie się.- powiedziała.
     - Dziewczyno.Watpie byś nadrobiła w tak krótkim czasie,tak wiele materiału.- odpowiedział spokojnym tonem.- Nawet nie jesteś w stanie tego nadrobić i doskonale o tym wiesz.- oznajmił i znowu na nią spojrzał.
     - Przecież musi być jakiś sposób.Ja nie chcę powtarzać klasy.- odpowiedziała.- Przecież może pan chyba coś w mojej sprawie zrobić.- dodała załamanym głosem.
     - Hm.- chrzaknal i jeszcze raz spojrzał w otwarty dziennik.Jeszcze raz przewertował wzrokiem,wpisane,przy jej nazwisku oceny innych nauczycieli.- Coś zrobić.Tylko co? - powiedział sam do siebie i zetknął kątem oka na dziewczynę.
     - Proszę mi pomóc - usłyszał z jej ust.
      Mam ci pomóc- pomyślał. - Chcesz żebym Ci pomógł. - pomyślał ponownie i znowu pomyślał o niej śmiało.
     - To może być trudne,moją droga.Musialbym innych nauczycieli przekonać,a to będzie już bardzo trudne, choć nie nie możliwe.Ale czy warto? 
     - Obiecuje,że pana nie zawiodę.- powiedziała.
     - Nie powiedziałem,że Ci pomogę.Rozwazam tylko możliwości.Swoje możliwości.- odpowiedzial i ...
«1234...»