1. Przygody z uczennicami i nie tylko.


    Data: 09.01.2020, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: Nikus, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... impreza trwała już w najlepsze.Wszyscy bawili się doskonale,a nauczyciele dbali o porządek i o to,by nie wydarzyło się coś nie przewidzianego.Sprawdzali co jakiś czas korytarz.Zagladali do męskiej ubikacji a nauczycielki do damskich.Mialo być bezpiecznie i było.Tak przynajmniej to wyglalo z ich punktu widzenia.
     Ona też się bawiła świetnie.Co rusz tańczyła z innym kolega.W przerwach między tańcami,rozmawiała z koleżankami,z kolegami.I gdy już myślała że tak będzie do końca tej szkolnej dyskoteki, to nagle pod szedł do niej on.Wykorzystal moment że przez chwilę stała sama.
     - Chodź zemną - powiedział.
      Spojrzała na niego i rozejrzała się do około.Chciala mu powiedzieć,że nie ma zamiaru nigdzie z nim iść,że dotrzymała umowy i na nic więcej się nie zgadza.Wiedziala jednak,że jej sprawa,nie do końca jest jeszcze załatwiona.W dodatku usłyszała,że umowa trwa nadal,więc nie ma, zbytniego wyboru.Musiala się zgodzić.
      Wyszła z sali gimnastycznej,nie długo po tym,jak on wyszedł.Poszla za nim na piętro budynku,oglądając się za siebie i sprawdzając,czy ktoś przypadkowo tego nie widzi.
     Znalazła się na piętrze i widziała,że otwiera kluczem jakieś drzwi.Ze nie są to drzwi,prowadzące do jego gabinetu.Widziala,że je zostawił uchylone.Znowu spojrzała za siebie i skierowała się w ich kierunku.Po chwili,weszła do środka,a na jego polecenie,zamkla je od wewnątrz na klucz.
      Pomieszczenie to,było nie zbyt duże i kiedyś służyło za gabinet pielęgniarek.Obecnie nie wiele w nim ...
    ... pozostało.Jedynie kozetka lekarska,ustawiona po lewej stronie i krzesło w głębi,na którym on właśnie siedział.
     Prawie nic nie mówił.Robil za to coś co ja przeraziło.Siedzac rozpiął spodnie.Wyjal z nich swojego penisa.Kazal jej podejść,klęknąć i wziąć go do buzi.Byl wobec niej na tyle brutalny w słowach,że powiedział,że ma mu go obciągnąć.Ze ona ma się zająć jego fiutem.
     Bała się ale powoli podeszła.Powoli znalazła się na kolanach.Jakby w zwolnionym tempie,pochyliła głowę i rozwarła usta.Powoli wzięła jego penisa do buzi.Kleczac poruszała głową rytmicznie,o co sam dbał. Musiała mu to robić jakąś bliżej nie określona chwilę i sama nie wiedziała,ile ta chwila,mogła trwać.Odrywajac głowę,oddychała nie równo,a on kazał jej usiąść na jego kolanach twarzą do niego.Gdy to chciała zrobić,rozsunął jej nogi i znalazła się na nim okrakiem.Wsunal rękę pod jej spuddniczke,czując,że ma na sobie stringi.Mial więc ułatwione zadanie.Przysunal do niej swojego ogiera,a ona musiała na nim usiąść.Musiala go włożyć w siebie i to się właśnie stało.Jego ręce czuła na swoim tyłku.Podnosil ją w górę i opuszczał.Pozostawal w niej kilka sekund beż ruchu i znowu ja podnosił.Nawet miała ręce za rzucone wokół jego szyi i nie przestawał.Cichym szeptem zapytał,czy już się ktoś spuścił jej do środka,bo ma ochotę to zrobić.Przerazila się,a on zaczął ją poruszać na swoim ogierze coraz szybciej.Nie wiedziała,czy może to zrobić,ale i tak było to bez znaczenia,bo ja uniósł,opuścił i mocniej ścisnął jej pośladki dłońmi.Zrobil ...