Kara od szefa - Opowiadania Erotyczne

Kara od szefa

... swoje spóźnienie, zrozumiano k*rwa? No to zaczynamy.
Drżałem przed tym bólem. Padło pierwsze uderzenie, a szef nie cackał się z tym
-Aa! Raz, przepraszam za spóźnienie- nie miałem pojęcia, że to aż tak boli! Pośladek bardzo mnie zapiekł. Czułem się jak śmieć wypinając tyłeczek, szef w slipach z sporym wybrzuszeniem i jego syn wypinający się na swoją kolej.
-Au! Dwa, przepraszam za spóźnienie
Trzy, cztery, pięć.. Każde uderzenie bolało coraz mocniej, po dziewiątym ledwo mówiłem, a dupa strasznie mnie piekła. Na szczęście dobiegło końca. Ale jak się okazało, tylko bicia.
-Dobra, połóż się na podłodze, jeszcze będzie druga kara, ale teraz masz przerwę, bo muszę się moim synem zająć- powiedział uśmiechając się znacząco- dobra Karol, pochwal się przed nim, co do tej pory ci robiłem gdy byłeś niegrzecznym gówniarzem?
-Tata dawał mi klapsy i bił batem
-Dobrze synku, a teraz wpadłem na inny pomysł, fajnie, że będziesz miał widownię- podszedł do biurka i wyjął z niego dildo oraz wazelinę- włożę ci to w dziurkę za te kapsle od piwa w twoim pokoju. Gwarantuje, że poszczasz się z bólu
Syn szefa wyglądał na przerażonego i też najwyraźniej nie chciał się stawiać. Szef naniósł wazelinę na dildo, aby dobrze wchodziło.
Dopiero teraz zauważyłem, jak jego kutas odznacza się w slipach. Przystąpił do dziury syna i zaczął. Oczywiście ciało Karola stawiało opór, ale jego ojciec to silny człowiek i na siłę wpychał sztucznego kutasa w tyłeczek syna. Na twarzy Karola pojawiał się coraz ...

... większy grymas bólu, po chwili jęki, a w końcu łzy, chociaż jego ojciec z zadowoleniem wpychał dewastował dupę syna. Pod koniec Karol naprawdę popuścił z bólu, co nie spodobało się jego ojcu, który szybko uszczypnął go w skutek. Karol zaciskał zęby, a z oczu leciały mu łzy, aż w końcu cienkim głosem mówił *Przepraszam! Przepraszam!*
Szef zrobił synkowi zdjęcie w poniżającej pozycji z dildem w pupie, po czym je wyjął szybko (na co Karol znowu jęknął) i kazał stanąć mu w kącie pośladkami do niego. 
-No, to ponownie pora na pana spóźnialskiego. Nie myśl, że kara to tylko ból, haha. Rozumiesz, jest gorąco, ja cały czas pracuję i jeszcze muszę się wami zajmować, to straszna praca i człowiek się poci. Popatrz, jakie ślady mam z tyłu na majtkach- faktycznie, wzdłuż jego rowa był ślad potu- mówiłem, że to nie koniec kary. Teraz wyczyścisz mi rowa własnym językiem, żebyś wiedział gdzie twoje miejsce. Kładź się na kanapie!
Zamurowało mnie. Wizja lizania jego rowa brzydziła mnie, zbierało mi się na wymioty, tymbardziej, że serio był spocony.
Położyłem się, a za mną szef zdjął swoje slipy. Zobaczyłem jego kutasa, całkiem sporego i owłosionego, musiało na niego lecieć wiele lasek. Usiadł nade mną i miałem okazję zobaczyć jego dupę z bliska. Owłosiona, rów również, do tego włosy posklejane od potu. Po chwili już nic nie widziałem, usiadł mi na twarzy i czułem zapach męskiego, spoconego dupska. Strach wziął górę, jednak i tak byłem opieszały, więc szef pośpieszył mnie szybkim plaskaczem w ...