1. Kara od szefa


    Data: 30.01.2020, Kategorie: Geje Twoje opowiadania Autor: ulegly, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... jądra. Czułem się ohydnie, ale szef posapywał z zadowoleniem, dopingując mnie, żebym lepiej jeździł językiem, całego wylizał dokładnie. Dusiłem się jego pośladami, ale wszystko ma koniec i zszedł ze mnie.
    -Świetnie się spisałeś ciotunio. Ciesz się, że nie byłem w kiblu przed karą. Słuchaj, jesteś taką pokraką, bił cię kto?
    -Tak, szefie. Od kilku lat dyscyplinował mnie ojciec lejąc moje gołe pośladki ręką lub pasem, przy czym musiałem zdejmować całkiem spodnie i majtki. Brakuje mi ojcowskiej dyscypliny, odkąd wyjechał. Dodatkowo, gdy byłem młodszy, parę razy zakazał mi zakładania majtek do szkoły. To był straszny wstyd, zwłaszcza gdy przebierałem się na w-f lub był bilans u pielęgniarki, gdzie wszyscy mieli majtki, a ja całkiem goły. W szkole też mi dokuczano na różne sposoby. Pana syn miał szczęście, że dildo było nawilżone, bo mi raz w szatni chłopaki wsadzali do tyłeczka kij od szczotki i to na sucho. Poza tym wieszali mnie za majtki lub zdejmowali mi spodenki na w-f.
    -Rozumiem, czemu taki pizduś jesteś. Oczywiście będę cię dyscyplinować, dopilnuje, żebyś dostał porządne manto. Wracaj otworzyć sklep, ja jeszcze nie skończyłem z Karolem- już miałem ubierać się, ale szef mnie zatrzymał- czekaj, skoro ojciec nie pozwalał ci zakładać majtek to u mnie też masz zakaz- podszedł do mnie i ścisnął za jądra- dzisiaj oddam ci majtki dopiero po pracy. Od jutra codziennie przychodzisz do biura, przede mną zdejmujesz majtki i oddajesz mi. Założyć możesz dopiero o 20, kiedy kończysz. ...
    ... Podkręćmy jeszcze bardziej... Zakładasz je, ale na sklepie przy kasie równo o 20. Niby wtedy kończymy, ale wiesz, że często koło tej godziny jeszcze przychodzą faceci po alkohol. I nic nie obchodzi mnie, czy będą wtedy klienci, przebierzesz się przy nich. Masz do mnie wtedy podejść, zdjąć spodnie i powiedzieć *szefie, poproszę o moje majteczki*, a ty czekasz, aż łaskawie ci je oddam. Zrozumiano?! 
    Przy ostatnim słowie ścisnął jeszcze mocniej, a ja tylko przytaknąłem, zostawiłem mu majtki, ubrałem resztę i poszedłem w stronę drzwi.
    -Dobra synek, pora przepraszać ojca na kolanach. Mówiłem, że zabiorę cię na lody, ale to ty dzisiaj będziesz je robił!
    **
    Dzień minął normalnie, zbliżała się godzina dwudziesta. W sklepie było paru lokalnych pijaczków, z którymi szef gadał.  Wiedziałem, że muszę to zrobić. Podszedłem do kasy, ale szef po coś poszedł na zaplecze. I tak wiedziałem, że muszę to zrobić. Na oczach pijaczków zdjąłem spodenki i czekałem chwilę, aż wróci szef. Przyszedł uśmiechnięty i zadowolony, jaki posłuszny jestem.
    -Szefie, czy mogę odzyskać swoje majteczki?
    Powiedziałem, czując się trochę upokorzony, trochę podjarany. Szef jednak nie odpowiedział i zaczął ponownie gadać. Trwało tak parę minut, a ja czułem na sobie wzrok klientów. 
    -Ty, chłopaczek, pochwal się tą swoją dupką, hehe- powiedział jeden z pijaczków.
    Szef pognał mnie soczystym klapsem, a ja zgodnie z życzeniem klienta zacząłem kręcić tyłeczkiem i wypinać się w ich stronę.
    -Dobra młody, oddaje już ci ...