Intymne zwierzenia kolegów - Opowiadania Erotyczne

Intymne zwierzenia kolegów

... nich, starałem się kręcić tyłeczkiem, a oni chlali piwo, czasem splunęli na mnie. Jeden wpadł na pomysł, że wzięli parówkę z lodówki, włożyli mi ją do ust i kazali cienkim głosikiem mówić jak uwielbiam soczyste męskie parówy. Na koniec zrobili zawody, kto najszybciej zrobi 20 pompek, będzie mógł mnie wyruchać. Drugie miejsce robię loda, a pozostali trzej tylko zwalili na mnie. Oczywiście wygrał mój kuzyn, ale ostro mnie wyruchał. Kolega z przodu też mi pchał jak najgłębiej w gardło, a pozostali zalali mnie dużą ilością białka.
-To może kiedyś twojego kuzyna odwiedzimy, hah. Coś wspomniałeś, że masz pomysł dla mnie
-Tak tak.Kamilku przejdźmy się trochę, noc ciepła
-Ciekawe co planujesz, ale spoko
-Na pewno nikt tu nie przyjedzie? 
-Na pewno, jesteśmy tu tylko my, chociaż może ktoś tu się pałętać. Ale co planujesz?
-Zawody. Nie uważasz, że powinieneś mieć cały czas czerwony tyłek?
-Powinienem, tylko mów o co chodzi
-Dobra, przebiegniemy się tamtą drogą prowadzącą na ulicę, oczywiście na golasa. Jeśli pierwszy dobiegniesz ty, ja tobie zleje tyłek, będziesz cały nagi i związany, wszystko nagram i wyślemy do Adriana, na nagraniu też wyznasz, że pragniesz jego kutasa. A jeśli ja dobiegnę pierwszy, to sprowadzimy tu twojego ojca i on cię ukarze. Spoko?
-No spoko, tylko pod warunkiem, że jak ty wygrasz i będzie musiał przyjechać mój ojciec, to z Tobą zrobimy taki filmik dla Adriana
-No dobra
Podniecała ich ta perspektywa, ich kutasy stały twarde. Droga na ulicę miała ...

... jakieś 100 metrów.
-Gotowy?
-No jasne, na 3. Może jeszcze jak dobiegniemy, to koniec dopiero jak staniesz wypięty do ulicy?
-Spoko.1... 2... 3...
I wybiegli z gołymi pośladkami. Pierwszy z nich dobiegł do ulicy, wypinając się w stronę ulicy. Drugi dobiegł parę sekund później i również się ustawił. Mimo późnej pory przejechał obok nich kilka samochodów, a jeden nawet zatrąbił.
Wrócili na działkę.
-No to Kamil, bierz telefon i pisz do ojca. 
-No dobra, a ty szukaj liny i szykuj swój telefon Bartek, mam nadzieję że ładnie ogoliłeś się dla Adriana.
-A ty dla ojca. Dobra, podyktuje ci wiadomość
Treść SMS-a brzmiała tak:
"Tatusiu, moja pupa już nie jest czerwona i nie piecze po dzisiejszej karze. Z tego powodu proszę, żebyś przyjechał i poprawił stan mojej pupy, żeby nadal mnie bolała. Jestem tutaj niegrzeczny i uważam, że powinieneś mnie za to ukarać. Piłem alkohol, byłem rozebrany na ulicy, poza tym gadaliśmy z Bartkiem jak nas bardzo podniecasz. Powinieneś ukarać nas za to porządnie, jednak on ma coś specjalnego do wykonania i później ci to wyjaśni. Nasze majtki wiszą na furtce, a my czekamy wypięci w świetle lamp na wytyczne i karę. Twój napalony Kamilek"
-Oo stary, mój ojciec się wpieni
-I dobrze, o to chodzi.
-Dzwoni do mnie
-To odbieraj.
Kamil odebrał od ojca, a Kamil słysząc jego wrzaski zaczął głośno jęczeć, jakby sprowokować jeszcze bardziej. A Kamil powiedział ojcu, co szczególnego ma.dostać Kamil.
-Słuchaj Bartek. Ojciec kazał nam oprzeć się o stół całym ...