szwagierka /nie tylko/ po raz 5 - Opowiadania Erotyczne

szwagierka /nie tylko/ po raz 5

... do niego dostac bo przeszkadzały jej me spodnie więc ściągnęła je z wielkim impetem ....i bez żadnych czułości zaczęła go masować ręką zas drugą pieściła jajeczka.Po chwili wstała podeszła do radia,włączając muzykę z powrotem wracając do poprzedniego zajęcia. Ściągnęła skórkę z czubka trzonka i zaczęła go lizać,podgryzać zębami.Mój kolega zaczął reagowac na jej zaczepki lecz młodej chyba było niewygodnie bo nie mogła dobrze włożyć go do ust.Nie mogłem rozłożyć tak szeroko nóg jak to Ona robi. -Jeśli Ci niewygodnie to położę się na dywanie-przerwała na chwilę zabawę i wstała. Spojrzałem na jej cipkę tym razem była cała wygolona tym razem nie miała paska- spytałem czemu tak - bo chcę mieć tak samo jak i Ty,chcę dokładnie poczuć jak będziesz go wsadzał. -Ewa możemy spróbować *69* może będzie lepiej dla nas-no pewnie odpowiedziała radośnie tylko najpierw musisz mi normalnie polizać i położyła się na dywanie,podnosząc nogi do góry przez co jej muszelka sam sie trochę rozchyliła ukazując łechtaczkę,schyliłem się do niej była mokra zas jej wargi nadal pachniały takim samym zapachem jak ostatnio co było naprawdę podniecające.Rozpocząłem taniec swoim języczkiem po jej wargach po chwili przeniosłem się do jej łechtaczki,która w niedługim czasie podniosła się i już wystawała z pomiędzy jej warg.Liżąc jej szparkę zeszedłem noskiem do jej otwartej czeluści chociaż nadal ciasnej i włożyłem go tam.Było mokro.Czułem jak Ewa bardziej rozchyliła nogi zaś mój nos penetrował jej szparkę tak ...

... głęboko,że nie musiałem pomagać sobie języczkiem gdyż młoda dostawała drgawek zas jej śluz sam wpływał mi do buzi,reszta ciekła po twarzy na jej ciało. Zabawiałem ja jeszcze jakiś czas a Ewa doznała w tym czasie wiele orgazmów bo juz nie nadążałem spijać jej nektar. -Ale mi dogadzasz-szkoda,że wcześniej o tym nie pomyślałam tylko sam się zaspakajałam - mówiąc to dyszała i szukała rękoma mego konika.-daj go potrzymać-musiałem zmienić pozycję aby go wzięła w rękę i nie namyślając się przełożyłem swoją nogę nad jej głową i usadowiłem się odwrotnie tak,że mój konik opierała się na jej biuście co chyba nie było dla Niej wygodnie bo złapała go i pociągnęła w stronę swej twarzy i włożyła go do ust przez chwilę ssała, ściagnęła skórkę i lizała sam czubek.Nie będąc jej dłużny rozchyliłem obie wargi jak mogłem najszerzej opierając obie ręce na jej udach.Lizałem jej cipkę czasami łapiąc łechtaczkę zębami.Z jej wnętrza znów zaczął wypływać nektar,który zlizywałem lecz było go tak dużo,że nie nadążalem wszystkiego przyjmować do buzi.Widząc,że młoda dochodzi do ostatecznego orgazmu włożyłem nosek w jej rozwartą szparkę i wypychając powietrze z mego noska w jej głąb szparki doprowadziłem do takiego wybuchu jej szczytowania,że zaczęła wić się do dywanie lecz ja nie wypuszczałem jej z tych objęć chcąc aby doznała zadowolenia.Mimo,że brakowało mi już tchu nie chciałem tego przerwać aż doszło do tego,że Ewa *uciekła* z moich uścisków i leżała przez chwilę na dywanie,dysząc jak parowóz.Wzdychała ...