1. Mój pierwszy raz i następne VIII


    Data: 12.07.2018, Autor: napalona1516, Źródło: Lol24

    - Mam dla was nowinę... - Martin przyszedł na spotkanie piątkowe jako ostatni.
    
    Siedziałam już na kolanach pana Mirka a jego dłonie błądziły: jedna po moich plecach a druga po wnętrzu uda. Obróciłam głowę w jego kierunku i go delikatnie pocałowałam. mama żywo o czymś dyskutowała z Tomkiem. Kończyłam pić słabego drinka, którego zrobił pan Mirek. Lekko zaczynało kręcić mi się w główce. byłam bardzo ciekawa, co też za nowinę ma mój satynowy król.
    
    - Na jutro jestem umówiony z Maxem o Olafem w Berlinie. Olu jeśli możesz to zaproś Magdę - zwrócił się do mnie - Niemcy zapraszają nas na satynowe party. Już załatwiłem busa, którym pojedziemy na tą wycieczkę.
    
    - A co to jest to satynowe party - spytałam zaciekawiona.
    
    - To taka forma dyskoteki. Warunkiem jest u pań bielizna i ubiór z satyny a dla panów satynowe koszule - wyjaśnił i puszczając w moim kierunku oko dodał - No i najważniejsze jest zakończenie - Niemal wszyscy się rozbierają i dzieje się prawdziwa orgia.
    
    - Jak to? - patrzyłam na niego zdziwiona.
    
    - No każdy z każdym realizuje swoje najskrytsze marzenia seksualne - uśmiechnął się i znowu puścił do mnie oko - Byłem tam w zeszłym roku i ręczę wam, że bawiłem się doskonale.
    
    - A nie trzeba mieć 18 lat żeby tam wejść - wątpiła mama - A Ola z Magdą jeszcze nie mają.
    
    - Zrobi się im odpowiedni makijaż i satyna trochę postarza. Jak już wejdą do środka to nic ich nie powstrzyma - wyjaśnił spokojnie Martin - Zresztą nasi niemieccy przyjaciele znają bramkarzy i ...
    ... jakoś je przemycimy.
    
    - To brzmi zachęcająco ale nie wiem czy Magda ma satynową bieliznę - westchnęłam.
    
    - A o to się nie martw. Jutro jej najwyżej kupimy - powiedział pan Mirek i nagle poczułam jak jego ręka wcisnęła się pod moją sukieneczkę i dłoń zaczęła gładzić i uciskać moją coraz bardziej mokrą pizdeczkę.
    
    Do tej pory chyba tylko raz gościłam jego kutasa w sobie a z tych panów, których znałam miał oręż największy i najgrubszy. Oczywiście nie licząc Kurda Nebila.
    
    Mężczyzna poczynał sobie coraz ostrzej. odchylił mnie do tyłu i zaczął namiętnie całować. Czułam jak jego język wchodzi do mojej buzi, jedna ręka pieści moje piersi a druga odchylając majteczki gładzi mój twardy wzgórek łonowy, co chwila wciskając środkowy palec między fałdki warg sromowych osłaniających moją bardzo już mokrą i śliską szparkę.
    
    Nie pozostałam mu dłużna. Lekko obróciłam się ku niemu i też wpychałam swój języczek do jego buzi. Dłonią zaczęłam masować ukrytego w spodniach ale już nabrzmiałego, prawie 20 cm, bardzo grubego kutasa.
    
    Kątem oka zauważyłam, że mama siedząc na sofie, ostro całuje się z Martinem a Tomek nurkuje głową między jej rozłożonymi nogami i liże zaczerwienioną z ogromnej chęci wyruchania, dużą pizdę.
    
    Nawet nie zauważyłam kiedy a moje ubranie i bielizna znalazły się na podłodze. Po chwili i ubranie pana Mirka dołączyło do mojego. Zsunęłam się z jego kolan i klękając ujęłam w dłoń, na ile było to możliwe, jego dużego chuja. Polizałam dużą głowicę i objęłam ostami fałdki ...
«1234...»