Mój pierwszy raz i następne VIII - Opowiadania Erotyczne

Mój pierwszy raz i następne VIII

... naszej sali wtargnęło nagle około czterdziestu facetów, z których połowę stanowili Turcy. Było też kilku Murzynów i resztę stanowili chyba Niemcy. Z miejsca zrobiło się głośno i nie do końca przyjemnie. DJ puścił jakąś dyskotekową muzę rodem z Bliskiego Wschodu. Sączyłam szampana i znowu ogarniał mnie ten błogi stan lekkiego zawrotu głowy. Magda, która wybrała o wiele cięższe drinki, miała już niezłą śrubę. Nagle chwyciła mnie za rękę i pociągnęła w kierunku parkietu. Wiło się tam już kilka, obleczonych w satynę, kobiecych i dziewczęcych ciał. Faceci bardziej zajęci byli drinkowaniem. Po chwili dołączyła do nas mama i wtedy ilość męskich spojrzeń w naszym kierunku znacznie się zwiększyła. Rzeczywiście moja mama jest kobietą niezwykle uroczą i pociągającą. Do tego jej czarny, mocno dopasowany strój, przy jasnych blond włosach, opadających na plecy i sięgających niemal do niezwykle kształtnego tyłka. Po chwili obok naszej trójki zaczęło się kręcić kilku Turków. Magda, która miała już ostro w czubie, podeszła do mnie i zarzucając ręce na moje ramiona przyciągnęła mnie mocno do siebie. nawet nie zauważyłam kiedy a zaczęłyśmy się ostro całować. nasi panowie też ruszyli na parkiet. Pan Mirek i Max zaczęli krążyć obok mojej mamy. jak jeszcze zdążyłam zauważyć wdzięczyła się do nich niemiłosiernie, ocierając swoim zgrabnym ciałem. W tym samym momencie poczułam jak ręka Magdy wsuwa się pod moją sukienkę i zaczyna przez rajstopy pocierać pizdeczkę. Z miejsca zrobiłam się cała mokra i ...

... śliska. Jedna moja dłoń wepchnęła się pod spódniczkę przyjaciółki a druga zaczęła przez śliski materiał miętosić jej cycki. nasze pocałunki stały się bardzo namiętne. Dookoła zrobiło się pełno męskich, podrygujących w takt muzyki dyskotekowej ciał, które zaczęły się ocierać o nasze dziewczęce plecy. Nie wiem jak to się stało ale moja sukienka wylądowała na podłodze. Magda też była tylko w bieliźnie. Po chwili jakieś mocne, męskie ręce zdzierały ze mnie rajstopy a drugie uwolniły malutkie ale sterczące podnieceniem cycuszki z satynowego stanika. Jakiś rosły Turek, stając za mną zaczął je miętosić, co jeszcze bardziej powodowało ich podniecenie. Suteczki swędziały mnie, gniecione między palcami i to błogie uczucie przenosiło się na całe moje ciałko a szczególnie na kapiącą soczkami pizdeczkę. Nagle jakieś mocne ręce dźwignęły mnie wysoko do góry i moje krocze znalazło się przed męską twarzą. Nogami oplotłam jego szyję a język wbił się w moje wnętrze. Chwyciłam go mocno za głowę i odchyliłam się mocno do tyłu. Był to ten ogromny bramkarz, który tak podejrzanie przyglądał mi się przed wejściem do Klubu. Ogromna łysa głowa i gruby kark a do tego bardzo figlarny język, po którego harcach w mojej młodziutkiej pizdeczce dostałam już któregoś z kolej orgazmu. Gwałtownie podniósł mnie do góry i zaraz potem zaczął opuszczać.Włoski porastające moją pisię, nasączone soczkami podniecenia, wyznaczały mokry, śliski ślad na jego piersi, brzuchu i wreszcie zewnętrzne wargi sromowe oparły się o ...