1. Zeszłoroczny sylwester


    Data: 25.07.2018, Kategorie: Geje Autor: Anoon, Źródło: Pornzone

    ... kropelki. Gdy ponownie stanęliśmy do strzału, chciałem się na nim zemścić. Już miałem w głowie takie zadanie… Przymierzyłem się do strzału i… trafiłem! Cieszyłem się jak dziecko, jednak z zewnątrz nie dałem tego po sobie poznać. Już chciałem wypowiedzieć dla niego wyzwanie ale… trafił. Czyli musimy zrobić dogrywkę. Emocje sięgnęły zenitu. On celował pierwszy. Przygotowywał się dobre trzydzieści sekund i… strzał! Trafiony. Lekko się podenerwowałem. Teraz muszę trafić – mówiłem sobie. No, ale niestety… spudłowałem. Uśmiechnął się, równie uwodzicielko, jak wcześniej.
    
    - Zrób sto pompek – powiedział pewnie, co świadczyło, że miał to już wcześniej zaplanowane. Dobrze wiedział, że nie potrafię zrobić zbyt wielu pompek.
    
    Mogłem od razu mu powiedzieć, że nie dam rady. Jednak chciałem nie dawać mu tej satysfakcji. Zacząłem robić. Czas ciągnął się w nieskończoność. Przy osiemdziesięciu dałem ciała. Myślałem, że mi ramiona odpadną.
    
    - Hah, wiesz co teraz nastąpi? – zaśmiał się.
    
    Wiedział, że mnie to podnieca, bo miałem spore wypuklenie między nogami. Złapał mnie za głowę i przycisnął twarzą do swojego rozporka. Pocieranie dodatkowo go podnieciło, bo poczułem, że naprężają mu się wszystkie mięśnie. Mnie zaś jego szorstkie spodnie sprawiały lekki ból. Jeszcze raz przycisnął moją twarz do siebie z całej siły, po czym powiedział półszeptem:
    
    - Zaczynaj. Spraw, bym poczuł się jak w niebie.
    
    Ręce oparł o potylicę, a ja zacząłem rozpisać jego pasek. Aby go jeszcze bardziej ...
    ... podniecić, wsunąłem rękę pod jego bluzkę i zacząłem jeździć po idealnie wyrzeźbionym kaloryferze. Po chwili przeszedłem wyżej i jeździłem wokół jego sutka. Lekko go uszczypnąłem, po czym ponownie przeniosłem się na dół. Zsunąłem jego spodnie w do kostek i ujrzałem białe bokserki, te same co wcześniej. Miały tylko jedną różnice. Teraz jego penis nie wisiał w spoczynku, tylko stał na baczność. Przez bokserki wąchałem go na całej długości. Pachniał nieziemsko!
    
    - Mamy mało czasu, przejdź dalej – przerwał Adrian.
    
    Jak powiedział, tak zrobiłem. Zsunąłem jego bokserki do kolan i wziąłem do ust niemal 20-centymetrową pałę. Na początku ssałem tylko żołądź, później przechodziłem coraz dalej. Czułem smak świeżej spermy. Adrian znowu się naprężył, a ja złapałem w rękę jego jądra i zacząłem je pieścić. Zaczął stękać, co dało mi znak, że za chwilę dojdzie. Złapał mnie za głowę i dociskał coraz mocniej, jakby chciał wepchnąć we mnie całą swoją okazałość. Zacząłem się krztusić, ale poniekąd sprawiało mi to przyjemność.
    
    - Dawaj! D-dochodzę – wykrztusił Adrian i zaczął jeszcze szybciej przesuwać moją głową.
    
    - Adrian! Wiktor! – usłyszeliśmy wołający nas głos, dochodzący od strony domu.
    
    Ktoś nas szukał. Nie mógł nas nakryć. Adrian się naprężył do granic możliwości. Ja w pośpiechu wstałem, a on ubrał z powrotem bokserki i spodnie. Nagle zza drzewa wyszedł Maciek.
    
    - Aaa, tu jesteście. Chodźcie, zostało dziesięć minut do północy.
    
    - Już idziemy – odpowiedziałem za nas dwóch. Adrian ...