1. Z tym trójkącikiem między nogami


    Data: 27.07.2018, Kategorie: Pierwszy raz Autor: ali, Źródło: Fikumiku

    ... Herbata - odpowiedziałem, ale zdjęcia też są fajne - ledwo co odpowiedziałem, po jej szokującym pytaniu... - Jak masz na imię? - usłyszałem - Bo ja jestem Kasia i to jest kuter mojego ojca... - A ja jestem Darek i mój ojciec tutaj łowi, a ja miałem z nim, ale mi to nie wyszło... Niestety, a myślałem, że nie mam choroby morskiej, a tu taki zonk... - Nie przejmuj, się! No bo skąd mogłeś wiedzieć, a tak to przynajmniej sobie pogadamy. - I uśmiechnęła się. - No ja też się cieszę... Czy to ciebie widziałem dzisiaj w piekarni? Rano gdzieś około 6.00? Bo tak mi się zdaje... - wypowiedziałem. - Tak, rzeczywiście tam byłam i ciebie widziałam jak mi się przyglądałeś :) A byłam tam po świeże pieczywo dla kucharza, bo jest potem przewidziany posiłek - odparła. Rozmawialiśmy tak o sobie przez jakieś następne pół godziny i podziękowałem jej za ten ręczniczek... w końcu zapadła chwilowa cisza, Kasia przysiadła na łóżko obok mnie i założyła nogę na nogę. A ja zacząłem się przyglądać zdjęciom na ścianach... Po dłuższym milczeniu chciałem coś powiedzieć, żeby nie było takiej stypy no i powiedziałem: - Ładne cipeczki tutaj mają - powiedziałem z uśmiechem i odwróciłem się, by spojrzeć na Kasię. Nie zdążyłem, bo właśnie ujrzałem jej dłoń na mojej twarzy... No tak - pomyślałem sobie, że poczuła się urażona, a ja myślałem, że kupi ten żarcik, a tu masz, trzeba było tego nie wypowiadać... - To są ładne cipeczki? Wiesz co?Tty mnie teraz uraziłeś! - zobaczyłem jej wzburzenie na twarzy - Idę sobie ...
    ... stąd! - i wstała, wzięła ręczniczek i kubek po herbacie i wychodziła... - Ale Kasiu, ja nie chciałem, żebyś się źle poczuła - wypowiedziałem błagającym głosem. I znowu widziałem ten sam widok, tej samej Kasi jak wychodzi z kajuty, znów pomyślałem, jakie ładne nogi i te włosy... Ale cóż, teraz to już to spaliłem, trzeba było siedzieć cicho... Pogapiłem się jeszcze chwile na te zdjęcia, które zrobiły teraz taką burzę i znów zasnąłem przykryty kocem.... Gdy znowu spałem, po raz kolejny usłyszałem jak po schodach ktoś do mnie schodzi, byłem pewny, że to tata idzie zobaczyć jak ja się czuję, Nie otwierałem oczu, bo po co... Postać weszła do kajuty i otworzyłem jedno oko tak na połowę i widziałem jakąś białą sylwetkę, która majstruje coś przy drzwiach, nie wiem kto to był, bo oczy miałem zamglone... Zamknąłem oko i usłyszałem głos Kasi, który był raczej groźnym głosem: - Która cipeczka ci się tak najbardziej podoba? Co? Już mi tu mów?! - zszokowałem się, otworzyłem oczy i przetarłem ślepia, teraz dobrze widziałem i patrzę, a tu Kasia stoi przy zdjęciach w innym ubraniu niż w tym co była dotychczas! Na nogach miała buty na obcasach - które to właśnie mnie zapewniły, że to schodzi mój tata, potem miała białą spódniczkę mini co spowodowało, że zacząłem się podniecać, no bo gdy teraz widziałem te piękne nogi w całej okazałości mogłem sobie powiedzieć, że jestem szczęściarzem, a na górze miała białą obcisłą koszulkę, która to opiewała jej bardzo kulisty stanik... Od razu wstałem na nogi i ...
«1...345...10»