1. Z tym trójkącikiem między nogami


    Data: 27.07.2018, Kategorie: Pierwszy raz Autor: ali, Źródło: Fikumiku

    ... dochodziłem do wytrysku, nagle krzyknęła: - Stój! Przestałem ją całować po piersiach, a ona chwyciła z całej siły mojego herkulesa i ścisnęła go. Spytała: - No i co? Jak tam moje piersi? Podobają ci się? Są na tyle twarde tak jak lubisz? - Kasiu, są dla mnie boskie, w życiu nie widziałem piękniejszych piersi, a sutki masz bardzo bardzo słodziutkie... A jak tam mój ptaszek? dobrze się trzyma? :) Spytałem. - Dobrze... Masz bardzo fajnego ptaszka... i w tym momencie przyłożyła go do swojej cipki przez stringi, co spowodowało, że się super poczułem... - Chcesz teraz podtykać mojej cipeczki? -spytała. - A chcę! - odparłem. - To może się teraz rozbierzemy na golasa obydwoje? -zaleciało uśmiechem na jej twarzy. - Dobrze, to może rozbierzesz mnie do końca i ja ciebie co? - zachęciłem. - No to ściągaj koszulkę, i bokserki! - Koszulkę mogę ściągnąć, ale bokserki to ściągniesz sobie sama! - i znów zachęciłem... Obydwoje wstaliśmy i na stojąco zdjęła ze mnie moje szorty, położyłem ją na plecach tak, że widziałem ją całą z góry, dałem jej ogromnego całusa, potem zszedłem przez szyję na piersi i z piersi na brzuszek... oderwałem się od niej i chwyciłem stringi w pasie, by zsunąć je po nogach w dół, gdy coraz bardziej odsłaniałem jej cipeczkę, znowu mi ostro stanął. Zauważyła to i się ucieszyła: - Cieszę się, że mój widok tak ciebie podniecił! Widziałem jej wzgórek łonowy i pięknie przystrzyżone włoski w standardowy trójkącik. Położyłem się obok Kasi i zacząłem się z nią znowu całować, ...
    ... a ona leżąc na plecach rozszerzyła nogi i wprowadziła tam moją dłoń. Całowałem ją namiętnie i jednocześnie czułem kobiecą cipeczkę, to było niesamowite, penetrowałem ją z wierzchu i nie wsadzałem paluszków do środka, bo nie wiedziałem jaka będzie jej reakcja... Po chwili sama wyszeptała: - Włóż mi paluszek do środka, proszę! No to ja w tym momencie radość i zacząłem bardzo delikatnie rozwierać jej wargi sromowe, było bardzo wilgotna i lepka, co ułatwiło mi penetrację jej cipeczki. Trafiłem na łechtaczkę, gdy to poczuła, wyszeptała: - Pobaw się nią trochę dłużej... No to ja jak na rozkaz, zacząłem się tam nieźle zadomawiać. Kasia zaczęła szybciej oddychać i ostro ładowała mi do buzi swój języczek, rękoma mnie objęła za szyję i zaczęła nieźle krzyczeć z rozkoszy! Błagała, by to się nie skończyło... Z cipki dosłownie lały jej się soczki, w końcu dostała orgazmu, że aż poczułem jej skurcze na swoich palcach... Wyjąłem paluszki i je polizałem, były niesłychanie słodkie... Ona uspokoiła się trochę, ale ja byłem ciągle naładowany podnieceniem... Gdy się uspokoiła, wstaliśmy i kazała mi się położyć tak jak to ona teraz leżała i wyszeptała cieniutkim głosem: - No to zrobię ci teraz loda. Leżałem tak i zbliżyła się do moich ust, pocałowała mnie i powiedziała, że mi dziękuje, że tutaj jestem... potem zeszła na klatkę piersiową i dotknęła palcami mojego peniska, ruszała nim w górę i w dół, w górę i w dół, chwyciła mnie jedną ręką u nasady a drugą położyła na trzonie ... Schyliła się i ...
«12...678...»